Kontakt
menu
W świecie rowerów stal, aluminium i włókno węglowe są najbardziej powszechnymi materiałami wykorzystywanymi do produkcji ram rowerowych. Od czasu do czasu pojawiają się ciekawe projekty z bardziej egzotycznych materiałów. Jednym z nich jest z pewnością bambus. Rowery bambusowe produkowane są na całym świecie, zarówno przez niewielkie manufaktury jak i zapalonych miłośników rowerowych, którzy tworzą je samodzielnie. Jednym z nich jest Janek Matuszny z Brennej, który na łamach bloga Bohobikes, przedstawia i opisuje swoje niezwykłe projekty. Przedstawię najciekawsze z nich, ale zacznę od opisania tego, czym jest bambus i dlaczego może stać się doskonałym materiałem do produkcji ram rowerowych.
Bambusowe ramy rowerowe
Bambus jest materiałem twardszym niż stal, mniej podatnym na odkształcenia niż beton, a zarazem lepiej tłumiącym drgania niż włókno węglowe. Każdy odcinek bambusa jest inny, więc nigdy nie znajdziemy dwóch takich samych ram. To ważne dla osób, które oczekują, aby ich rower zachował niepowtarzalny charakter. Ważne jest, aby bambusowe rurki były jak najbardziej proste, bez pęknięć i o możliwie grubych ścinkach. Daje to gwarancje, że rama będzie wytrzymała, ale trzeba pamiętać, że wpłynie to też na zwiększenie ciężaru. Niemniej materiał ten może być wykorzystywany do produkcji każdego typu ramy: od dziecięcych, przez miejsce, trekkingowe, szosowe, a kończąc na hardtailach i rowerach full suspension do MTB. Spójrzmy jakie rowery wyjechały z pracowni w Brennej:
Rowerek dziecięcy Bambino
Połączenie bambusa z włóknem węglowych nie wydaje się zbyt naturalne. Jeden powstaje w 100% z natury, właściwie bez udziału człowieka, a drugi brzmi jak zaawansowana technologia wykorzystywana przez NASA. Jest to jednak doskonały wybór przy produkcji lekkich rowerów. Biegówka Bambino waży jedynie 2,5kg co w tym segmencie, gdzie rowerki dziecięce ważą często ponad 4kg to naprawdę świetny wynik. Powstał na kołach w rozmiarze 12” wyposażonych w bezdętkowe opony. Regulacja wysokości siodełka wynosi od 36 do 44cm co sprawia, że może być użytkowany przez dzieci o różnym wzroście. Wysokość kierownicy także można regulować. Warto dodać, że ten rower przeszedł długodystansowy test. Przez rok był wykorzystywany przez dwójkę dzieci, które nie dawały mu taryfy ulgowej, a mimo to nic złego się z nim nie stało.
Rower MTB El Bambo
Naturalnym środowiskiem tego roweru są błotniste ścieżki, leśne drogi i polne bezdroża. Jego geometria była wzorowana na ramie Scott Voltage YZ3. Celem jaki przyświecał twórcy było stworzenie pełnoprawnego roweru MTB, który poradzi sobie w każdych warunkach i nie będzie ustępować fabrycznym rowerom górskim. Miał też być wygodny, niezawodny i komfortowy, ale z nutką sportowego charakteru. Trzeba przyznać, że prezentuje się doskonale i z pewnością przyciąga uwagę na szlaku. Jego osprzęt też jest niczego sobie. Znajdziemy tu pełną grupę SLX 1x11, hamulce Avid’a DB1, carbonową sztycę, mostek i kierownicę oraz pedały Dartmoor’a. Całość waży przyzwoite 12,5kg.
La Bamba - single speed ze sportowym zacięciem
Jest to pierwszy rower, który powstał w pracowni Janka Matuszny. Z początku miał być rowerem miejskim, ale z czasem został przebudowany na Single Speed’a, czyli na rower jednobiegowy, który nie posiada hamulców. Jest to najprostsza z możliwych konstrukcji, ale po dodaniu takich elementów jak skórzane siodło Brooks’a, koła o wysokim profilu, czy chromowana kierownica rower nabrał charakteru. Całość dopełniła oczywiście piękna bambusowa rama.
La Bamba 2 – bambusowy rower miejski
Budowa roweru typu damka z pędów bambusa to przyznać trzeba ambitny i oryginalny pomysł. Producent chciał przez to pokazać, że bambus jest na tyle uniwersalnym materiałem, że można z niego zbudować niemal każdy typ roweru. Bardzo podoba nam się połączenie bambusowej ramy z typowo miejskimi dodatkami jak brązowa osłona na napęd oraz błotniki, białe siodełko, kremowe chwyty i opony, czy chromowana kierownica i wspornik siodełka. Z myślą o beskidzkich szlakach rower został wyposażony w napęd o szerszym zakresie przełożeń, niż w tradycyjnym rowerze miejskim. Widać, że cała konstrukcja jest przemyślania zarówno pod kątem stylistyki jak i funkcjonalności. To się ceni!
Bambo Jet
Na koniec zostawiliśmy Bambo Jet, czyli bambusowy gravel. Powstał on z czystej potrzeby posiadania roweru, który będzie w 100% odpowiadał potrzebom projektanta. Od początku jego celem miały być wyprawy bikepackingowe. Rama musiała zmieścić szersze opony i tarczowe hamulce. Do łączenia rurek bambusowych użyto włókna węglowego. Stylowe siodełko Brooks’a i dopasowana kolorystycznie owijka założona na gravelowego baranka prezentują się doskonale. Ciekawostką jest także napęd. Znajdziemy tu 11-rzędową korbę, 10-rzędową kasetę o rozpiętości 11-42T i 9 rzędową przerzutką ze specjalnym adapterem, dzięki któremu obsługuje ona wszystkie przełożenia.
Podsumowanie
Bambusowe rowery to z pewnością bardzo ciekawy i rozwojowy kierunek. Jak widzimy można z nich stworzyć niemal każdy typ roweru. Materiał ma duży potencjał, jest tani i ekologiczny, a powstające z nich rowery są niepowtarzalne. Z pewnością nie w każdej dyscyplinie bambus by się sprawdził, bo trudno byłoby zrobić z niego ramę o aerodynamicznym przekroju, tak jak w nowoczesnych rowerach szosowych oraz czasówkach, ale w typowo użytkowym zastosowaniu bambus wydaje się świetnym wyborem.
