Czym jest protokół ANT+ i do czego służy?

Jako rowerzyści jesteśmy świadkami niezwykłego wręcz rozmachu technologicznego na polu mierzenia naszych dokonań. Licznik rowerowy przestał być prostym "kalkulatorem" na kierownicy, a stał się wyznacznikiem stylu i niemal ekstrawagancji. Bogata gama funkcji, jaką posiadają obecnie urządzenia nazywane w dużym uproszczeniu komputerami rowerowymi, wymagała od producentów stworzenia języka, którym jednostki obliczające naszą siłę, przebyte kilometry, prędkości i czasy będą porozumiewać się z umieszczonymi na rowerze czujnikami. Dodatkowo ważna była stabilna praca i bezproblemowe połączenia, także w procesach upgrade'u sprzętu, który potrafi skomplikować pracę tych urządzeń. Tak powstał protokół ANT+, który obecnie jest standardem w rowerowym świecie.

Czym jest protokół ANT+, jak działa i co oferuje - oto czego możecie dowiedzieć się dziś z naszego artykułu. Zapraszamy do lektury i wybrania właściwego urządzenia gotowego zmierzyć się z Waszymi osiągnięciami na rowerze.

Co to jest ANT+?

ANT+ to protokół - język porozumiewania się między urządzeniami elektronicznymi, umożliwiający przesyłanie między nimi danych. Wprowadziła go na rynek amerykańska firma ANT Wireless, będąca odłamem technologicznym Garmina. Celem było stworzenie takiego układu, który będzie pozwalał na wymianę danych między różnymi czujnikami na rowerze i rowerzyście, zbierał je w rozsądną i strawną całość i pozwalał dowolnie prezentować przez domyślne, końcowe aplikacje. Dziś działanie ANT+ wydaje się proste, ale kiedy go tworzono, przeskakiwał problem jakiego do dziś nie przeskoczył bluetooth - współpracę więcej niż dwóch urządzeń.

Co więcej, ANT+ robi to w sposób wolny od zakłóceń. Bez problemu potrafi zbierać informacje od kilku czujników, a jeśli komputer rowerowy jest z nim kompatybilny, zbiera te dane w czasie rzeczywistym, analizuje i przedstawia w odpowiedniej formie. Dla wszelkiej maści aktywności sportowej jest to zatem protokół idealny - pozwala bezproblemowo zbierać informacje z czujników kadencji i prędkości, pomiarów mocy oraz pulsometrów i związać je z jednostką centralną, która strumień informacji zamieni w czytelne dane. Tworzy zatem bezprzewodowe środowisko dla urządzeń które między sobą wymieniają dane.

Co lepsze - ANT+ czy Bluetooth?

Minusem ANT+ jest wąska gardziel danych - układ przekazuje je w przepustowości tylko 60 Kb/s. W porównaniu Bluetooth potrafi robić to nawet z prędkością 2 Mb/s - świetnie nada się do przekazywania dużych plików (zdjęć, filmów), ale ma istotną wadę - współpracę w jednym czasie nawiążą tylko dwa urządzenia nadawczo - odbiorcze. ANT+ poradzi sobie za to z większą ilością urządzeń i pozwoli im w dodatku pracować bez zakłóceń. No i generalnie ANT+ jest dużo bardziej energooszczędny - większość urządzeń z tym protokołem potrafi pracować naprawdę długo. Co ile zmieniacie baterię w czujnikach prędkości i kadencji? No właśnie - to zasługa pracy w tym systemie.

ANT+ ma też mniejszy zasięg niż Bluetooth. Większość urządzeń pracuje w promieniu 30-50 metrów, powyżej zgubi się pomiar i urządzenie będzie wymagać ponownego parowania, najczęściej automatycznego.

Co z popularnością?

Bluetooth dzięki rewolucji smartfonowej w zasadzie jest powszechny, ANT+ takiej popularności nie ma, niemniej korzysta z niego ponad 200 marek sprzętowych - większość uprawiających aktywność sportową zetknie się lub już zetknęła z tą technologią. W kategorii urządzeń sportowych jest to jeden z najpopularniejszych protokołów służących współpracy między urządzeniami.

Co z innymi systemami? Wi-Fi i NFC

Oba systemy nie zyskały popularności w urządzeniach sportowych, choć w mobilnym świecie są jak najbardziej popularne i powszechne. ANT+ bije je na głowę albo zasięgiem (NFC), albo łatwością połączenia. Wi-Fi ma większy zasięg i przesyła dane z ogromną prędkością, ale wymaga routera i stąd świetnie sprawdzi się w tworzeniu dużych sieci bezprzewodowych. Z kolei bardzo szybki NFC (13,56 GhZ) używany jest głównie przy płatnościach zbliżeniowych. Tak samo jak Bluetooth pozwala połączyć tylko dwa urządzenia.

Telefon z ANT+, inaczej - smartfon dla rowerzysty

Współczesne telefony komórkowe mają wbudowany odbiornik ANT+, przez co świetnie nadają się na platformę, na której zbudujemy system przekazywania danych z treningu. Wielu kolarzy korzysta z połączenia Bluetooth i ANT+: takie rozwiązanie znajdziemy w większości dobrych trenażerów rowerowych, które wyposaża się w dodatkowy czujnik przekazujący dane z treningu.

Bluetooth i ANT+ dobrze się uzupełniają i radzą doskonale w warunkach domowych. Smartfon dla rowerzysty z ANT+ uzupełnia dobry komputer pokładowy, a czasami go wręcz zastępuje. Wielu kolarzy korzysta z dedykowanych urządzeń - ściągają z obciążonych smartfonów obowiązki pomiaru i analizy danych, ale część śmiało korzysta ze smartfona jak ze standardowego komputera rowerowego.

Ja do Ciebie, Wy do mnie - czyli ANT+ w praktyce

Połączenie czujników kadencji, prędkości, mocy i tętna nigdy nie było tak proste. Zyskaliśmy dzięki temu możliwość dokładnego monitorowania własnego zachowania, zrozumienia ciała i jego możliwości. Analiza potreningowa wskazuje nam progi tlenowe, najwyższe punkty mocy, pozwala reagować na słabość i rozumieć dlaczego pojawiają się kłopoty. Idąc tym tropem, pośrednio takie protokoły jak ANT+ dają nam cały wachlarz informacji - a informacja to w tym przypadku zdrowie. Dlatego zachęcamy do korzystania z szerokiej gamy urządzeń z ANT+ - Wasz trening będzie pełniejszy i lepiej wykorzystacie naturalne siły.