Każdy, kto przynajmniej raz oglądał zawody rowerowe, choćby najważniejsze wyścigi kolarskie, jak Tour de France czy Tour de Pologne, musiał zauważyć, że uczestnicy często przemieszczają się w zwartej grupie zwanej peletonem. Jeżeli jednak na co dzień nie interesujesz się wyścigami, mogło Ci umknąć, że praktyka ta związana jest z techniką o nazwie drafting oraz możesz nie zdawać sobie sprawy, jak ogromne korzyści daje drafting w zawodach kolarskich – co zresztą jest powodem, dla którego jazda na kole nieustanie stanowi temat wielu dyskusji i kontrowersji. Przyjrzyjmy się bliżej, o co ten cały raban i czy to tylko wiele hałasu o nic.
Najważniejsze informacje
- Drafting, inaczej jazda na kole, to termin określające poruszanie się w niewielkiej odległości od innego cyklisty, w celu zminimalizowania oporów powietrza i ułatwienia sobie jazdy, dlatego czasem praktyka ta uważana jest za niezgodną z fair play.
- Ze względu na małe odległości dzielące zawodników, drafting jest techniką niebezpieczną, wymagającą od rowerzysty maksymalnej koncentracji.
- Jazda na kole jest charakterystyczna dla kolarstwa szosowego (najpopularniejszy jest drafting w peletonie), ale zwykle zabrania się jej w triathlonie.
- Nie istnieją ujednolicone zasady draftingowe, przed przystąpieniem do zawodów zawsze należy sprawdzić regulamin konkretnej imprezy.
- Więcej artykułów na temat części i rowerów znajdziesz na naszym blogu.
Spis treści:
- Czym jest drafting? Co to jest jazda na kole?
- Jakie są korzyści płynące z draftingu (jazdy na kole)?
- Drafting w kolarstwie a bezpieczeństwo na trasie
- Czy drafting jest dozwolony?
- Zasady draftingowe panujące na zawodach – o czym należy pamiętać?
- Drafting w zawodach triathlonowych i kolarskich – jedno zjawisko, dwie opinie
Czym jest drafting? Co to jest jazda na kole?
Odpowiedź na oba powyższe pytania będzie brzmieć tak samo, gdyż drafting oraz jazda na kole to dwa różne terminy nazywające tę samą technikę wykorzystywaną przez ścigających się kolarzy. Drafting rowerowy polega na jeździe w niewielkiej odległości od innego zawodnika – zwykle za nim, stąd określenie „jazda na kole” – chociaż draftingiem będzie również poruszanie się tuż obok drugiego cyklisty. Stosowanie tej techniki umożliwia łatwiejszą i wydajniejszą jazdę, gdyż za poprzedzającym Cię kolarzem tworzy się tunel aerodynamiczny, a gdy się w nim znajdziesz, ograniczone zostają opory powietrza działające na Twój rower.
Warto wiedzieć, że jazda na kole kojarzy się głównie z zawodami szosowymi i peletonem oraz z kolarstwem torowym, ale nie tylko tam jest ona praktykowana. Zaobserwować można też drafting w triathlonie na etapach rowerowych (gdzie budzi liczne kontrowersje), ale i w części rozgrywanej w akwenach wodnych (gdyż istnieje także drafting pływacki – zasada działania techniki pozostaje niezmienna). Co więcej, drafting znany jest również m.in. w łyżwiarstwie szybkim, narciarstwie oraz wyścigach samochodowych i motorowych – nazywany jest on tam często slipstreamingiem.
Czy wiesz, że...
udowodniono, iż swego rodzaju drafting występuje także w naturze? Najlepiej udokumentowanym przykładem jest formacja klucza, którą wykorzystuje wiele gatunków ptaków podczas migracji. Za sprawą lotu w grupie ukształtowanej w literę V, osobniki będące z tyłu korzystają z tworzonych przez prowadzących je kompanów wirów wznoszących, dzięki czemu zużywają mniej energii niż gdyby leciały w pojedynkę. Co więcej, badania pokazują, że ptaki instynktownie zachowują optymalne odległości, aby korzyści z draftingu były jak największe!
Jakie są korzyści płynące z draftingu (jazdy na kole)?
W praktyce drafting w zawodach kolarskich pozwala stosującemu go rowerzyście na zaoszczędzenie energii, a tym samym uzyskanie lepszego wyniku, niż gdyby jeździł samotnie i choć może wydawać się to początkowo aż niewiarygodne – nie są to wartości marginalne, istotne tylko podczas bicia rekordów przez światową czołówkę kolarską. Jazda na kole potrafi diametralnie zmienić Twój czas końcowy! Zbadano, że osoba poruszająca się w cieniu aerodynamicznym może zużyć nawet do 40% mniej energii! Im mniejsza odległość będzie Cię dzieliła od zawodnika przed Tobą, tym korzyści płynące z jazdy na kole okazują się większe.
Nieco mniej namacalnym, ale równie ważnym beneficjum, jakie daje drafting w zawodach kolarskich jest komfort psychiczny. W towarzystwie innych zawodników łatwiej jest utrzymać zrównoważone tempo jazdy, a do tego rywalizacja staje się dużo bardziej namacalna, co, jak potwierdzają psychologowie, przekłada się na wzrost motywacji do wygrywania.
Kiedy mówimy o profesjonalnym kolarstwie, należy też pamiętać, że jest to sport drużynowy, w którym zespół pracuje na swojego lidera. Drafting w peletonie pozwala drużynie na stosowanie bardziej skomplikowanych strategii, chronienie najlepszego zawodnika przed zbytnią utratą sił, aby ten w kluczowym momencie mógł zdobyć prowadzenie i zwyciężyć.
Jazda na kole, zwłaszcza wspomniany drafting w peletonie, ma również wady. Przede wszystkim technika ta jest bardzo niebezpieczna. Do tego, chociaż drafting w zawodach kolarskich pomaga trzymać dobre, równe tempo, to powinieneś wiedzieć, że jadąc na kole, masz nad nim mniejszą kontrolę. Bezrefleksyjne dostosowywanie się do grupy może utrudnić optymalne rozłożenie sił i w efekcie przynieść więcej strat niż zysków – szczególnie kiedy nie masz dużego doświadczenia w startach na zawodach.
Czy wiesz, że...
w 2012 r. korzyści z jazdy na kole zdecydował się przebadać magazyn Inside Triathlon? Periodyk udowodnił, że drafting w triathlonie na dystansie maratońskim (tzw. Ironman; 180 km jazdy rowerem) przy poruszaniu się z prędkością 40 km/h i w odległości 10 m za drugim zawodnikiem, pozwala na zaoszczędzenie średnio 12 W, co w ostatecznym rachunku skraca czas potrzebny do pokonania etapu rowerowego aż o 4,5 min!
Drafting w kolarstwie a bezpieczeństwo na trasie
Przemieszczając się w czyimś towarzystwie, zawsze pojawia się ryzyko kolizji, którego nie ma w przypadku samotnej jazdy. Przy niewielkich odstępach od siebie tym bardziej łatwo o wypadek, a zwłaszcza kiedy wielu zawodników wykorzystuje drafting tworząc zbitą grupkę rowerów. Gdy jedziecie na kole w więcej osób i jeden kolarz upadnie, prawdopodobnie pociągnie za sobą kolejnego, a ten następnego…
Trzeba być świadomym, że drafting w peletonie znacznie obniża bezpieczeństwo na trasie i w skrajnych przypadkach może skończyć się niemałym i bardzo niebezpiecznym karambolem. Tego typu incydenty spotykane są nawet w trakcie największych, prestiżowych zawodów, a profesjonaliści są przecież znacznie lepiej przygotowani do startu oraz potrafią szybciej zareagować na niebezpieczeństwo na drodze niż amatorzy. Zagrożenie wypadkami jest zresztą jednym z kluczowych powodów, dla których drafting w zawodach kolarskich dla hobbystów jest ograniczany lub całkowicie zabraniany.
Stosując drafting na rowerze musisz pamiętać, by się nie rozpraszać i cały czas obserwować zachowanie poprzedzającego Cię cyklisty. Co więcej, nawet jeśli to Ty prowadzisz peleton, wymagana jest uważność! Wykonywanie gwałtownych ruchów i nagłe zmiany toru jazdy mogą sprawić, że będący na Twoim kole cyklista na Ciebie wpadnie.
Warto też komunikować się z innymi, kiedy wymaga tego sytuacja. Bardzo pomocne są w tym znaki i gesty rowerzystów – mają one charakter uniwersalny, więc nawet jadąc grupą z obcokrajowcami, na pewno zrozumieją oni wysyłane przez Ciebie sygnały i będą mieli możliwość zareagować.
Czy drafting jest dozwolony?
I tak i nie. Po pierwsze zasady draftingu rowerowego nie są ujednolicone i odgórnie ustalone. Wiele w tej kwestii zależy także od uprawianej dyscypliny. Ze względu na drużynowy charakter kolarstwa szosowego – jazda na kole będzie jego nieodłącznym elementem, uznawanym za interesującą dla widowiska część strategii. Z drugiej jednak strony drafting w triathlonie zwykle traktowany jest jako nieuczciwa praktyka. Trójbój jest sportem indywidualnym, w którym wykorzystywanie pozycji przeciwnika większość osób uzna za postępowania sprzeczne z zasadami fair play – w efekcie czego regulaminy zawodów triathlonowych z reguły go zabraniają.
Czy postanowienia organizatorów oznaczają, że nie istnieje legalny drafting w triathlonie? Nie! Nawet jeśli jest on kategorycznie zakazany na danym wydarzeniu w etapie rowerowym, to nigdy nie spotkaliśmy się z tym, aby zabraniano go w sekcji pływackiej. Do tego kwestia legalności draftingu (w każdej dyscyplinie) rozbija się o jego definicję. Czy jeśli regulamin określa, że dozwolona odległość od drugiego zawodnika wynosi 10 m, to utrzymując ją stosuje się drafting? Intuicyjnie chciałoby się odpowiedzieć, że nie, gdyż taki dystans trudno nazwać jazdą na kole, ale badania pokazują, że pozostając w przepisowej strefie draftingu zawodnik i tak oszczędza od kilku do kilkunastu procent energii. Będzie to legalne, ale czy całkowicie uczciwe? Trudno o jednoznaczne rozstrzygnięcie.
Zasady draftingowe panujące na zawodach – o czym należy pamiętać?
Zgodnie z tym, że zasady draftingu nie są uniwersalne – w pierwszej kolejności powinieneś po prostu pamiętać, aby przeczytać regulamin interesującej Cię imprezy sportowej. W większości przypadków przepisy zaproponowane przez organizatorów szczegółowo regulują drafting w zawodach triathlonowych czy kolarskich, a Tobie pozostaje się pod nimi podpisać lub zrezygnować ze startu. Jakie zapisy najczęściej można spotkać w regulaminach zawodów?
Jazda na kole w kolarstwie szosowym
W wypadku klasycznego kolarstwa szosowego sprawa jest jasna – zdecydowana większość zawodników wykorzystuje drafting i rzadko zdarza się, aby był on ograniczany w jakikolwiek znaczący sposób przez organizatorów, nawet w startach amatorskich. Co więcej, brak wytycznych sprawia, że drafting na rowerach przyjmuje bardzo różne, ciekawe formy – od jazdy parami jeden za drugim, poprzez drafting w peletonie, aż do kilku wersji formacji drużynowych zwanych wachlarzami.
Legalny drafting w triathlonie?
Zupełnie inaczej sprawa ma się, jeśli interesuje Cię rowerowy drafting w zawodach triathlonowych. Większość imprez zakazuje jazdy na kole, co w praktyce oznacza, że przez organizatorów zostaje wyznaczona tzw. strefa draftingu, czyli minimalna odległość, która musi Cię dzielić od zawodnika przed Tobą. Przepisy najpewniej będą też nakazywać trzymania się jednej strony jezdni oraz określać, w jaki sposób powinieneś wyprzedzać konkurentów.
Najczęściej strefa draftingu określona jest na bazie regulacji znanych z tzw. Ironmanów. Mówią one, że nie powinieneś jechać bliżej niż 12 m od konkurenta przed Tobą, chociaż wartość ta może się różnić w zależności od długości trasy, którą masz do pokonania – popularne strefy draftingu to także warianty: 7-; 10- i 20-metrowe. Skrócić wyznaczoną odległość możesz tylko, gdy decydujesz się wyprzedzać. Co jednak bardzo ważne, manewr ten powinien odbywać się nie bliżej niż 2 m z tyłu i 2 m z boku rywala; zostać doprowadzonym do końca oraz nie może trwać więcej, niż postanowił organizator zawodów. W przypadku triathlonów, gdzie strefa draftingu ma 12 m, zwykle wyprzedzanie powinno nastąpić w ciągu maksymalnie 25 s. Do tego pamiętaj, że kiedy to Ty jesteś mijany, dobrym zwyczajem jest ustąpienie i ułatwienie manewru rywalowi – utrudnianie może zostać uznane za przewinienie.
Co, jeśli zdarzy Ci się naruszyć strefę draftingu? Na pewno czekają Cię konsekwencje. Wymiar i surowość kary także pozostają w gestii organizatora i powinny zostać określone w regulaminie. Jednorazowe wykroczenie najczęściej kończy się reprymendą słowną lub oznaczeniem popełnienia przewinienia na numerku startowym, jednak, jeśli będziesz naruszać strefę draftingu znowu lub Twoje działanie zostanie uznane za celowe łamanie regulaminu: sędzia do wyniku doliczy Ci karę czasową, lub zastosuje tzw. stop&go (zatrzymanie i przymusowa przerwa na trasie), a w ostateczności zdyskwalifikuje Cię z całych zawodów.
Czy wiesz, że...
na Igrzyskach Olimpijskich stosuje się zmodyfikowane zasady triathlonu? Aby dla widzów rywalizacja była bardziej emocjonująca, MKOl wprowadził rundy, ale także zlikwidował zakaz draftingu, co miłośnicy tradycyjnego trójboju uznali za bardzo kontrowersyjną decyzję. Zmieniła ona oblicze tego sportu do tego stopnia, że wielu starszych zawodników zrezygnowało z występów na Igrzyskach.
Drafting w zawodach triathlonowych i kolarskich – jedno zjawisko, dwie opinie
Drafting rowerowy jest niesamowicie interesującym zjawiskiem. Jego stosowanie (lub niestosowanie) przynosi ogromne zmiany w rywalizacji, a do tego bez problemu można znaleźć solidne argumenty przemawiające za pełnym dopuszczaniem jazdy na kole, jak i te piętnujące drafting jako nieuczciwą praktykę, bez której sport byłby piękniejszy. Każdy ma prawo do swojej opinii i pewnie nie ma co liczyć, że miłośnicy kolarstwa kiedyś dojdą do pełnego konsensusu w tej sprawie, ale przypominamy, że niezależnie od tego, co sadzisz, najważniejsze jest respektowanie regulaminu zawodów, w których bierze się udział. Stosowanie draftingu, kiedy jest on niedozwolony, to zwykłe oszustwo i nie ma nic wspólnego ze sportową rywalizacją w duchu fair play – a ta powinna być zawsze na pierwszym miejscu.
Chciałbyś spróbować swoich sił w trójboju? Sprawdź – Od kanapowca do triathlonisty: Niezbędne kroki do rozpoczęcia przygody z triathlonem!