Historia rowerowa widziała już naprawdę wiele niesamowitych projektów jednośladów – mniej lub bardziej udanych. Do jednych z najmłodszych i innowatorskich typów rowerów, do tego wciąż mało znanych w naszym kraju, zdecydowanie należą tzw. fatbiki, czyli modele mające grube opony i przeznaczone na najbardziej wymagające warunki terenowe.
Chcesz zwiększyć swój komfort jazdy? Czujesz, że tradycyjne rowery górskie Cię ograniczają? Pragniesz nawet zimą móc trenować na świeżym powietrzu? A może po prostu potrzebujesz odmiany i chcesz spróbować czegoś nowego? Jeżeli odpowiedziałeś twierdząca na choćby jedno z tych pytań – rowery typu fatbike mogą przypaść Ci do gustu! Zobacz, co dobrze o nich wiedzieć!
Spis treści:
- Co to jest rower fatbike? Co go odróżnia od rowerów górskich?
- Jak jeździ się na rowerze z grubymi oponami? Co trzeba wiedzieć wybierając rower fatbike?
- Rower elektryczny fatbike – moda, która nadejdzie? Czy napęd elektryczny zmienia zasady gry?
- Rower na grubych oponach – dla kogo będzie idealny?
- Rower typu fatbike – nieoszlifowany diament czy ślepa uliczka branży rowerowej?
Co to jest rower fatbike? Co go odróżnia od rowerów górskich?
Ponieważ jest spora szansa, że właśnie po raz pierwszy zetknąłeś się z nazwą fatbike, warto wyjaśnić, co ona oznacza, czym dokładnie charakteryzuje się ten typ jednośladów. Przede wszystkim jest to rower do jazdy terenowej zbliżony swoją konstrukcją do modeli MTB i czasem nawet przypisywany do szerokiej kategorii rowerów górskich – obok downhillowych, enduro czy cross-country. Na pierwszy rzut oka fatbike wyróżnia się na ich tle tym, że ma bardzo grube opony, przez co czasem mówi się, iż rower fatbike to monster truck wśród jednośladów. I bynajmniej, nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Podczas gdy tradycyjne rowery górskie mają szerokie opony na ok. 2-2,5 cala, to w przypadku fabike’ów wartość ta oscyluje w granicach 4-5 cali, a zdarzają się i większe. Dodatkowo te grube i szerokie opony korzystają z bardzo niskiego ciśnienia w porównaniu do klasycznych jednośladów. Wartość najczęściej jest tak niska, że trudno ją nawet zmierzyć nanometrem. Ciśnienie w oponach fatbike’ów raczej nie przekracza 1 bara. Zwykle wynosi ono ok. 0,3-0,7 bara (4-10 PSI), co sprawia, że ogumienie sprawia wrażenie balonowatego, ciastowatego, czy jak kto woli poduszkowatego. To z kolei podczas jazdy może przywodzić na myśl czołgowe gąsienice, ponieważ tego typu szerokie opony pozwalają po prostu przejeżdżać po większości przeszkód napotkanych na drodze, cały czas mając pełną przyczepność do podłoża. Jeśli grube opony napompowałbyś bardziej (co jest możliwe) – zaczęłyby one podskakiwać na wybojach tracąc swoją funkcjonalność – dlatego niskie ciśnienie jest esencją rowerów fatbike.
Czy wiesz, że…
Rower do jazdy w trudnym terenie, mający grube opony wcale nie jest tak nowym pomysłem, jak mogłoby się wydawać? Prototypy fatbike’ów powstawały już na początku XX w. W 1980 r. francuski kolarz Jeana Nauda wykorzystał trójkołowy rower typu fatbike do podróży przez pustynię, a mniej więcej w tym samym czasie producenci jednośladów z Alaski zaczęli eksperymentować, aby uzyskać rower zimowy, idealny do jazdy terenowej po śniegu.
Chociaż balonowate szerokie opony pozwalają lepiej radzić sobie w terenie, to korzystanie z nich wymaga zastosowania większych obręczy (70; 80 lub 100 mm). Najczęściej wyposażonych w specjalne perforacje mające za zadanie zmniejszyć ich wagę (a do tego masę rotowaną). Wielkość kół musi przekładać się na pozostałe elementy konstrukcyjne fatbike’a, który mówiąc najkrócej jest masywny. Tego typu rower terenowy ma szerszy suport (100 lub 120 mm) i piasty (135; 142 lub 150 mm z przodu i 170; 177; 190 lub 199 z tyłu) oraz powiększoną ramę i widelec. Z kolei korba i pedały charakteryzują się w fatbike’ach szerszym niż standardowy rozstawem (tzw. współczynnik Q).
Mimo powyższych zmian w stosunku do klasyczniejszych modeli rowerów, fatbike okazuje się stosunkowo lekki. Przeciętny wariant waży ok. 16 kg, czyli niewiele więcej niż rower górski z tzw. średniej półki. Wysokiej klasy fatbike (np. serie w których ramy roweru zrobione są z włókna węglowego) będzie ważył jeszcze mniej – ok. 13-14 kg, czyli tyle praktycznie tyle, co typowy rower górski. Sekret niskiej masy jednośladu do jazdy terenowej o grubych oponach tkwi we wspominanym dziurkowaniu obręczy, a także większość jednośladów ma sztywny widelec i miękki, jednotarczowy napęd.
Warto też zauważyć, że kiedy współczesny rower terenowy MTB najczęściej ma 29-calowe koła, które sukcesywnie wypierają mniejsze rozmiary, to fatbike dla dorosłych praktycznie zawsze korzysta z 26-calowych, chociaż czasem można spotkać także modele, w których wielkość kół to 27,5-cala.
Z powodu konstrukcji obręczy praktycznie każdy rower typu fatbike korzysta z hamulców tarczowych. Jeśli chcesz kupić rower fatbike – najlepiej, jeżeli będzie to wariant hydrauliczny tarczówek, których rozmiar tarcz to 180 lub 203 mm – takie parametry zapewnią większą siłę hamowania – bardzo przydatną, gdyż ze względu na swoją masę rower z bardzo grubymi oponami łatwiej rozpędza się podczas zjazdów.
Jak jeździ się na rowerze z grubymi oponami? Co trzeba wiedzieć wybierając rower fatbike?
Opony rowerów fatbike diametralnie zmieniają komfort jazdy i odczucia z niej płynące, do czego wiele osób musi się przyzwyczaić. Przyczepność na trudnym terenie jest znacznie większa, ale jednocześnie sprawia wrażenie, że rower do zadań specjalnych jest jakby ociężały, klejący się do podłoża. Jest to jednak tylko subiektywne odczucie. Dzięki grubym oponom o niskim oporze toczenia i obręczom z otworami, które zmniejszają masę rotacyjną, koła obracają się w rzeczywistości lżej niż można byłoby przypuszczać. Nie oznacza to jednak, że rower typu fatbike nie ma wad. Przyjrzyjmy się, co je wyróżnia – zarówno in plus, jak i in minus.
Zalety rowerów fatbike
Przede wszystkim, fatbike będzie najlepszym wyborem, jeśli potrzebny jest Ci rower do zadań specjalnych, idealny rower do jazdy po nieutwardzanych nawierzchniach. W tego typu trasach żaden inny jednoślad nie może równać się z fatbikiem. Szerokie opony pozwalają przedzierać się przez piasek bez zakopywania się, dzięki czemu fatbike spisze się jako rower do jazdy po plaży, czy nawet pustyni. Co więcej poradzi sobie doskonale w zupełnie odwrotnych najtrudniejszych warunkach. Marzy Ci się zimowa górska wycieczka? Dobrze trafiłeś, bo fatbike to także rower do jazdy po śniegu! W tego typu warunkach nierzadko korzystają z niego Kanadyjczycy, Amerykanie z Alaski oraz mieszkańcy krajów skandynawskich.
Jeżeli nie interesują Cię takie ekstrema, to wciąż fatbike ma sporo zalet, które dostrzeżesz też w polskich, niekoniecznie najtrudniejszych warunkach terenowych. Zapewni Ci wyjątkową przyczepność na duktach, co czyni z niego doskonały rower do jazdy w lesie. Bez przeszkód gładko toczy się po kamieniach, korzeniach, leżących gałęziach i innych przeszkodach – nawet wtedy, kiedy są one śliskie.
Nieoczywistym plusem, o którym rzadko się myśli wybierając rower fatbike jest także bezpieczeństwo cyklisty. Interesuje Cię tylko rekreacja w terenie albo bikepacking? Niesamowita przyczepność fatbike’a zapewnia wygodę nawet, gdy trasa okaże się trudniejsza niż się spodziewałeś i minimalizuje ryzyko wywrotki.
Wady rowerów fatbike
Chociaż użytkownicy rowerów fatbike mogą ich nie dostrzegać – jednoślady te, jak wszystko, mają również swoje słabsze strony. Szerokie opony pozwalają na wygodną jazdę w trudnym terenie, ale jednocześnie kiepsko radzą sobie na asfalcie. Teren zabudowany, szosy zdecydowanie nie są miejscami, w których fatbiki czują się najlepiej. Rower z bardzo grubymi oponami rzecz jasna pokona płaską nawierzchnię, ale zrobi to wolniej i zmuszając kolarza do większego wysiłku niż miałoby to miejsce na rowerze szosowym, czy nawet tradycyjnym MTB.
Fatbike, choć jest to rasowy rower do jazdy w trudnym terenie, ma na tym polu swą achillesową pietę. Ponieważ tego typu jednoślady z reguły dysponują dość płytkimi bieżnikami – fatbike może być zmuszony ustąpić mocno rozmokłemu gruntowi. O ile problemem nie będą niewielkie odcinki o takiej charakterystyce, to trzeba brać pod uwagę, że nie jest to rower do jazdy w błocie i może się zakopać. Zresztą również w piachu lub śniegu, kiedy postanowisz poddać rower ekstremalnym próbom – niestety fatbike nie jest latającym dywanem, prawa fizyki wciąż go obowiązują.
Warto też zauważyć, że przez to, iż rama roweru fatbike (a z nią rozstaw pedałów i korby) jest szersza, to pedałowanie jest mniej wygodne i efektywne, a także bardziej obciąża stawy kolanowe cyklisty.
Rower elektryczny fatbike – moda, która nadejdzie? Czy napęd elektryczny zmienia zasady gry?
Ostatnio coraz częściej (nawet częściej niż tradycyjny wariant) można kupić rower elektryczny fatbike, czasem nazywany po prostu – e-fatbike. W zasadzie nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ napęd elektryczny trafił dziś już do praktycznie wszystkich rodzajów jednośladów, dlaczego więc w tym przypadku miałoby być inaczej? Co jednak najistotniejsze, dla wielu osób tego typu rower elektryczny okazał się strzałem w dziesiątkę! Wspomaganie napędu sprawia, że fatbike jest bardziej bezkompromisowy i jeszcze lepiej sprawdza się, jako rower do jazdy w trudnym terenie, gdyż problem przestaje stanowić kondycja kolarza. Silnik elektryczny z łatwością wspomoże Twoje wysiłki w najtrudniejszych sytuacjach np. na stromych podjazdach. Co więcej, elektryczny fatbike pozwala jeździć po asfalcie bez przemęczenia się, a tym samym niweluje jeden z największych minusów tradycyjnych modeli i czyni go uniwersalniejszym. Wybierając rower fatbike ze wsparciem pedałowania równie dobrze możesz użytkować e-bike podczas codziennych dojazdów do pracy czy na zakupy, nic nie tracąc na wygodzie.
A czy rower elektryczny z grubymi oponami ma również wady? Owszem, ale niewielkie. Pierwszą z nich jest cena. Standardowy, porządny rower do jazdy po nieutwardzonych nawierzchniach nie należy do najtańszych, a w przypadku e-fatbike’ów koszty są jeszcze sporo wyższe, co może zniechęcić wiele osób do zakupu. Po drugie akumulator oraz silnik sprawiają, że elektryczny fatbike jest jeszcze cięższy niż tradycyjny – może to być kłopotliwe, kiedy trzeba będzie go wnieść po schodach czy transportować, a do tego w czasie podróży musisz monitorować stan naładowania baterii, gdyż zdecydowanie nie chcesz pozostać bez wspomagania pośrodku boru, albo co gorsza – pustyni.
Rower na grubych oponach – dla kogo będzie idealny?
Przedstawiliśmy, czym charakteryzują się rowery fatbike, gdzie najlepiej je użytkować oraz jakie są ich podstawowe wady i zalety – ale jaki typ cyklistów jednoślady te powinny najbardziej uszczęśliwić? Kto powinien kupić rower fatbike?
Odpowiedzi na powyższe pytania, wcale nie są takie oczywiste, ale nie uprzedzajmy faktów. Solidny, wysokiej klasy fatbike na pewno spełni oczekiwania kolarzy MTB szukających nowych wyzwań. Nawet terenowe rowery górskie enduro czy downhill nie poradzą sobie ze wszystkimi trasami, na które można wybrać się z fatbike’m. Zwłaszcza jeśli mieszkasz w okolicy nietypowej, jak na Polskę i potrzebny jest Ci rower do jazdy po śniegu, piasku itd.
Fatbike będzie też świetnym wyborem dla osób, które po prostu nie chcą rezygnować ze swojej rowerowej pasji w mroźniejsze miesiące – i to niezależnie od tego czy preferujesz wymagające treningi czy rekreacyjne przejażdżki – zimą fatbike skutecznie zastąpi trenażer i pozwolić Ci kontynuować treningi na powietrzu.
Mało osób zdaje sobie sprawę, że zadowoleni użytkownicy rowerów fatbike (zwłaszcza w wariancie elektrycznym) to także często początkujący kolarze oraz, co może najbardziej dziwić, osoby starsze. Uzyskują oni dzięki grubym oponom stabilność, komfort i bezpieczeństwo jazdy, a do tego przy elektrycznym wsparciu pedałowania mogą bez strachu pozwolić sobie na sprawdzenie się na nieco bardziej wymagających trasach.
Może Cię zainteresować: Rower dla ciężkiej osoby, powyżej 100 kg – dwa kółka, które wytrzymają wszystko
Rower typu fatbike – nieoszlifowany diament czy ślepa uliczka branży rowerowej?
Dotychczas entuzjazm rowerzystów względem fatbike’ów można określić sinusoidalnym i trzymając się tego porównania – w momencie pisanie tego artykułu jesteśmy raczej w dolnych wartościach krzywej. Chociaż rowery fatbike znalazły swoją niszę i oddanych fanów, a spotkanie kogoś, kto ma ten rower do jazdy w trudnym terenie (nawet w centrum miasta!) nie jest trudne, to fatbiki nigdy nie trafiły pod strzechy.
Jedni eksperci od początku wieszczyli, że rower terenowy tego typu stanowi tylko fanaberię i niemożliwe jest, aby na dłużej zagościł w sercach cyklistów, a inni uparcie głoszą, że najlepsze czasy rowery z bardzo grubymi oponami mają jeszcze przed sobą. Czy tak rzeczywiście się stanie i rowery fatbike doczekają się powszechnego uznania? Trudno prorokować. Na pewno napęd elektryczny, który zaczął być dołączany do fabike’ów już sporo zmienił, pozwolił pokonywać jeszcze łatwiej i wygodniej wymagające trasy – niezależnie od kondycji czy stanu zdrowia cyklisty – i tym samym przypomniał branży, że rowery fatbike nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Dlatego, naszym zdaniem, dobrze wciąż mieć je na oku! Uważamy, że choć może fatbike nie sprawi, że klasyczny rower górski zniknie z rynku, to również dla modeli rowerów z grubymi oponami zawsze powinno znaleźć się na nim miejsce i nie widzimy powodów, aby za kilkanaście lat miałyby całkowicie przepaść w mrokach dziejów.