Historia rowerów elektrycznych: Od pierwszych prototypów po nowoczesne e-biki

Zainteresowanie rowerami elektrycznymi wydaje się fenomenem ostatnich lat – zwłaszcza kiedy spoglądamy na e-biki z perspektywy polskiej. Wielkie uznanie rowerów elektrycznych, jakim darzą je kolarze, jest niezaprzeczalne, potwierdzają to dane sprzedażowe. W Holandii, gdzie rocznie kupowanych jest ok. 1 mln jednośladów, w 2022 r. już przeszło połowa z nich (57%) miała wspomaganie elektryczne, a podobnie dużym zainteresowaniem cieszą się rowery wyposażone w dodatkowy silnik elektryczny w Austrii (49%) oraz Niemczech (48%).

 

Czy jednak wiesz, że rower elektryczny nie jest wcale nowym wynalazkiem? Potrafisz wyobrazić sobie, że pierwszy prototypowy e-bike powstał już w XIX wieku? Zobacz, jak fascynująca i długa historia rowerów elektrycznych jest w rzeczywistości!

 

 

Historia rowerów elektrycznych: Od pierwszych prototypów po nowoczesne e-biki

 

 

 

Historia roweru elektrycznego – od czego wszystko się zaczęło?

Historia roweru, zanim pojawiło się wspomaganie napędu elektrycznego, zanika gdzieś w mrokach dziejów. Początków jednośladów doszukuje się czasem w szkicach Leonarda da Vinci z 1493 r. Odkryto je w 1974 r., co wywołało niemałe poruszenie – podobnie zresztą jak stwierdzenie w 1997 r., że ów przełomowa wizja mistrza Leonarda jest częściowo fałszerstwem. Niemniej, nawet gdyby okazała się jednak prawdziwa, rękopis nie był przed 1974 r. znany, więc nie mógł mieć realnego wpływu na powszechnie uznawane za pierwsze rzeczywiste projekty rowerów autorstwa, chociażby Karla Von Draisa czy Pierra Michauxa – o których więcej informacji znajdziesz w tekście – Historia powstania roweru. Początki, wynalazki i rozwój do dzisiaj.

 

Powyższa dygresja uzmysławia, że zarówno w przypadku tradycyjnych rowerów, jak i e-bike’ów (oraz praktycznie wszystkich wynalazków) nie sposób wskazać jednego początku, ani pomysłodawcy, zawsze będzie to kwestia pewnej umowności. Dziedzina rowerów elektrycznych rozwijała się wielotorowo i pewne jest, że idea ułatwienia sobie jazdy towarzyszyła konstruktorom od bardzo dawna. Co więcej, początki elektrycznych rowerów… nie są związane z elektrycznością.

 

Wspominany już francuski wynalazca i kowal Pierre Michaux już w 1865 r. skonstruował rower wspomagany, współnapędzany przy pomocy silnika parowego umieszczonego pomiędzy siodełkiem a tylnym kołem. W założeniu ten prototyp roweru elektrycznego (przynajmniej na płaszczyźnie ideowej) miał wspierać kolarza przy jeździe pod górę, jednak silnik parowy szybko się przegrzewał i nic nie wskazuje na to, aby wynalazek kiedykolwiek cieszył się popularnością.

 

Warto także wspomnieć, że zanim normą stało się zastosowanie silnika elektrycznego, pojawiła się koncepcja motoroweru – wynalazku będącego w użytku do dziś. Ten krewniak e-bike’a najpierw narodził się w głowie Gottlieba Daimlera, który w 1885 r. skonstruował przypominającą drezynę czterokółkę mogącą osiągnąć prędkość 12 km/h. Już ok. 10 lat później motorowery oraz motocykle zaczęto produkować na szeroką skalę – zarówno seryjnie, jak i metodą chałupniczą.

 

Pierwszy rower elektryczny – trycykl

Elektryczny tricykl

Tricykl / Trycykl elektryczny – Rodzaj dawnego trójkołowego roweru elektrycznego

Koncentrując się jednak już na jednośladach mających wspomaganie silnika elektrycznego, powstanie pierwszego roweru tego typu związane jest z postacią francuskiego chemika Gustave’a Trouvé’a. W 1881 r. (czyli jeszcze przed stworzeniem motoroweru) zmodyfikował on 55 kg, brytyjski rower trójkołowy Starley Coventry Lever Tricycle wzbogacając go o przerobiony silnik Siemensa o masie ok. 5 kg, zamontowany pod osią trójkołowca. Silnik napędzał akumulator ołowiowy 12 V, a trycykl elektryczny włączało się specjalnie do tego dostosowaną dźwignią. Ten prototypowy rower trójkołowy mierzył aż 213 cm długości, a ważył 160 kg (cała konstrukcja wraz z cyklistą). Jego moc efektywna wyniosła 70 Nm/s. Warto dodać, że francuski wynalazca nie zdołał opatentować swojego pojazdu, za to silnik elektryczny umieszczony w trójkołowcu sprawnie przystosował do użytku morskiego – wynajdując tym samym silnik zaburtowy do łodzi.

 

Często mylony z projektem Trouvé’a jest trójkołowy rower elektryczny Ayrton & Perry (zbudowany przez dwóch angielskich profesorów – Williama Ayrtona i Johna Perry'ego) zaprezentowany na ulicy Królowej Wiktorii w Londynie w październiku 1882 r. Prototyp roweru elektrycznego jako podstawę konstrukcyjną wykorzystywał trójkołowiec autorstwa Howe Machine Company. Pojazd działał za sprawą silnika wytwarzającego ok. 0,37 kW mocy. Jego baterie miały pojemność 1 kW/h. Trójkołowy rower elektryczny umożliwiał regulowanie prędkości jazdy poprzez indywidualne włączenie i wyłączenie 10 ogniw. E-bike Ayrton & Perry mógł jechać z maksymalną prędkością 14 km/h, a zasięg wynosił do 40 km. Co ciekawe, twórcy wyposażyli go także w oświetlenie elektryczne.

 

Historia rowerów elektrycznych – końcówka XIX wieku i kolejne innowacje

W następnych latach pojawiały się rozwiązania zbliżone do tych pokazanych przez Trouvé’a, Ayrtona i Perry'ego. Warty przytoczenia jest choćby model z 1892 r. – również rower trójkołowy elektryczny, który w sumie ważył aż 77 kg z czego sam jednoślad ledwie 18 kg (ale 36-ogniowa bateria aż 31 kg!). Silnik e-bike’a wraz z zasilaniem zamontowany był nad tylną osią.

 

Przełom w tym okresie przyniósł 1895 r. i wprowadzenie roweru elektrycznego z silnikiem bezprzekładniowym, szczotkowym w tylnej piaście, który korzystał z baterii (umieszczonej w trójkącie ramy) o napięciu 10 V i natężeniu 100 A. Silnik roweru elektrycznego wyróżniał się nowoczesną konstrukcją promieniowo-strumieniową. Rok później został także udoskonalony poprzez dodanie przekładni (skrzyni biegów), która zwiększyła wydajność napędu, odciążając tym samym rowerzystę.

 

Również w 1895 r. amerykański wynalazca Ogden Bolton Jr. otrzymał patent na pierwszy silnik elektryczny zamontowany w tylnej piaście, który był bezszczotkowy, a jego bateria miała znajdować się pod górną rurą ramy. Konstrukcja na tamte czasy wyróżniała się niezwykle nowatorskim podejściem i to ona w dużej mierze wpłynęła na dalszy rozwój e-bike’ów, choć dziś mało kto o niej pamięta.

 

2 lata później (w 1897 r.) inny twórca – Hosea W. Libbey z Bostonu opatentował e-bike wyposażony w 2 silniki i 2 baterie. W założeniu wynalazcy jednoślad powinien podczas jazdy korzystać z jednego silnika, gdy drugi miał uruchamiać się w czasie pokonywania wzniesień. Rozwiązanie to okazało się jednak mało praktyczne – konstrukcja była zbyt ciężka.

 

 

question

Czy wiesz, że…

Mechanizmy i technologie rozwijane na potrzeby rowerów elektrycznych miały pośredni wpływ na wiele innych branży? Do zapalonych miłośników jednośladów żyjących w XIX wieku należeli m.in. prekursorzy lotnictwa – bracia Wright i jeden z najbardziej znanych przemysłowców z branży samochodowej – Henry Ford, inspirowali się oni rowerami, projektując rozwiązania do swoich pojazdów.

 

 

Pierwszy e-bike z silnikiem centralnym i dalsze postępy w tworzeniu rowerów

Pierwszy silnik elektryczny zamontowany centralnie pojawił się bardzo szybko po wersji w tylnej piaście, bo już w 1897 r. Wymagał on ramy o specjalnej konstrukcji, która byłaby w stanie bezpiecznie utrzymać baterię oraz silnik. Co jednak najciekawsze – e-bike nie miał rury podsiodłowej (siodełko mocowano do rury poziomej), łańcucha i zębatki (zamiast tego korzystał z 2 prętów). Z kolei tylne koło ten elektryczny trójkołowiec miały podwójne (2 złączone ze sobą koła).

 

Również w 1897 r. po raz pierwszy w historii odnotowano elektryczny rower tandemowy. Stworzyli go dwaj Francuzi – Dacier i Jalabert. Podobno wspomaganie silnika elektrycznego umożliwiło im przejechanie na e-bike’u tandemowym 1 km w tylko 57 s. Jednoślad dysponował 4 masywnymi akumulatorami, a przy tym nie miał hamulców, więc jazda na nim nie należała do najbezpieczniejszych.

 

W 1898 r. bardzo odważną inicjatywę podjął Gordon J. Scott. Zaprojektował wyjątkowy rower elektryczny – przednia korba nie była bezpośrednio połączona z kołem tylnym, które napędzać miało dynamo. Niestety pomysł okazał się chybiony. Działanie roweru elektrycznego było całkowicie nieefektywne, głównie z powodu zbyt dużych strat energii. Ostatecznie ten wyjątkowy rower elektryczny wymagał od użytkownika większego wysiłku niż tradycyjny jednoślad.

 

Ciekawym pomysłem była również budowa roweru elektrycznego z napędem ciernym mocowanym nad tylnym kołem, którą zaproponował John Schenpf w 1899 r. Konstrukcja początkowo zdawała się genialna w swojej prostocie, jednak bardzo źle wpływała na przyczepność e-bike’a (zwłaszcza na sypkiej lub śliskiej nawierzchni).

 

 

info

Może Cię również zainteresować – Przewodnik po napędach elektrycznych. Pełna moc i przed siebie!

 

 

Elektryczny jednoślad Philips Simplex i zapomniany e-bike z silnikiem przednim

Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy na początku naszego tekstu oraz spoglądając na wiele niezależnych od siebie projektów powstających na całym świecie w tym samym czasie – niezwykle trudno wskazać jeden punkt przełomowy dla historii rowerów elektrycznych, ale zazwyczaj 1932 r. uznaje się za początek dzisiejszych e-bike’ów. Co się wtedy wydarzyło ważnego w historii elektrycznych rowerów?

 

W tym roku marka EMI stanowiąca część znanej holenderskiej firmy Philips wypuściła na rynek rewolucyjny e-bike Philips Simplex korzystający z akumulatora kwasowo-ołowiowego 12 V, gwarantującego zasięg jednośladu do 40 km. Co więcej, technologia baterii elektrycznych pozwala ładować je w domu – niemalże jak współcześnie. Okazało się jednak, że zaprezentowanie roweru elektrycznego nie przyniosło oczekiwanego boomu na e-biki. Model miał problem z płynnym dozowaniem mocy. Wspomaganie silnika elektrycznego było albo zbyt słabe, albo zbyt intensywne. Co prawda Philips znalazł wkrótce rozwiązanie tego problemu, ale mimo wszystko sprzedaż rowerów elektrycznych Simplex była bardzo niesatysfakcjonująca.

 

W końcówce lat 30. XX wieku pojawił się także pierwszy e-bike z silnikiem przednim (w przedniej piaście). Wynalazł go Thomas M. McDonald i opatentował w 1939 r. Według projektu silnik elektryczny umieszczony miał być na kole, a za to akumulator roweru elektrycznego pod korbą. Trudno jednak stwierdzić, czy rozwiązanie to mogłoby się przyjąć, ponieważ nadejście II wojny światowej spowodowało, że o pomyśle zupełnie zapomniano.

 

 

Górski rower elektryczny od marki Panasonic

Nowoczesny górski rower elektryczny od marki Panasonic, który może konkurować z największymi producentami e-bike'ów.

Świat w tarapatach i elektryczny rower Panasonic

Zniszczone połączenia komunikacyjne oraz beznadziejny stan gospodarek wielu państw po zakończeniu II wojny światowej, sprawiły, że ludzie zaczęli poszukiwać efektywnych i ekonomicznych sposobów na podróżowanie. Popularne stały się tworzone metodą chałupniczą motorowery – domowe przeróbki, zastąpione po ustabilizowaniu się sytuacji powojennej przez motocykle, których popularność spowodowała, że rowery wspomagane silnikiem praktycznie całkowicie zniknęły z rynku – przynajmniej co czasu.

 

Co sprawiło, że napęd elektryczny powrócił do łask? Kryzys naftowy z 1973 r., który zmusił wiele krajów do zmiany polityki energetycznej i poszukiwania alternatywnych rozwiązań. Mniej więcej w tym samym czasie do głosu zaczęły dochodzić też organizacje działające na rzecz ochrony środowiska naturalnego, co odmieniło podejście społeczeństw zachodnich do pojazdów na paliwa kopalne.

 

Z kryzysem naftowym zbiega się powstanie w 1975 r. roweru elektrycznego korzystającego z akumulatora kwasowo-ołowiowego wzorowanego na samochodowym, o napięciu 24 V i napędzie 10-biegowym (2x5). Silnik mocowany był dookoła suportu korby. Ten rower wspomagany stworzył japoński Panasonic. Co ciekawe, pomimo pozornie idealnego wstrzelenia się w realia e-bike nigdy nie wszedł do masowej produkcji i jego historia zakończyła się na prototypie (chociaż Panasonic działa w branży rowerów elektrycznych do dziś).

 

PAS i najnowsza historia elektrycznych jednośladów

Na kolejne kamienie milowe (prawdopodobnie najważniejsze) przyszło branży e-bike’ów czekać do 1989 r. W tym roku Michael Kutter, założyciel Dolphin E-bikes, zaprojektował i skonstruował pierwszy rower elektryczny z systemem PAS (Pedal Assist System). Jest to stosowane do dziś rozwiązanie polegające na tym, że systemy wspomagania elektrycznego uruchamiają się dopiero przy naciskaniu pedałów. W Polsce i Unii Europejskiej PAS jest wymagany, a do tego wsparcie odcinane jest po osiągnięciu 25 km/h.

 

Pierwszy e-bike z systemem PAS wprowadzony na rynek został w 1992 r. przez szwajcarską markę Velocity i nazywał się Dolphin, jednak dziś o tym wydarzeniu się raczej nie pamięta, ponieważ na znacznie szerszą skalę rower elektryczny z systemem PAS pojawił się w Japonii – wyprodukowała go firma Yamaha w 1993 r. W listopadzie tego samego roku e-bike z systemem PAS można było kupić w prefekturach Kanagawa, Shizuoka i Hyogo, a w 1994 r. stał się on dostępny już w całej Japonii. Warto wspomnieć, że pierwszy w historii rower elektryczny z systemem PAS Yamahy miał 3-biegi, akumulator umieszczony wzdłuż rury podsiodłowej i był to e-bike z silnikiem centralnym. A ile ważyły pierwsze modele rowerów Yamahy? Aż 31 kg, a do tego jednoślad pozwalał na przejechanie tylko 20 km na jednym ładowaniu.

 

Rowery elektryczne Yamaha to jednak niejedyna rewolucja. Jeszcze w 1989 r. doszło do przełomu w kwestii systemów napędowych. Również japońska firma – Sanyo jako pierwsza na świecie w swoim e-bike’u Enacle z silnikiem w tylnej piaście zastosowała baterię niklowo-kadmową (akumulator NiCd) – pozwalała ona znacznie zmniejszyć masę jednośladu, a jednocześnie gwarantowała kolarzowi dalszy zasięg roweru.

 

 

question

Czy wiesz, że…

Od czasu stworzenia przez Yamahę pierwszego e-bike’a Azja oszalała na punkcie jednośladów? Popularność rowerów elektrycznych bardzo widoczna jest np. w Chinach. Szacuje się, że w Państwie Środka z e-bike’ów każdego dnia korzysta ok. 100 mln osób! Co więcej, blisko połowa produkowanych na świecie rowerów elektrycznych pochodzi z Chin. W USA tylko jedna chińska marka e-bike’ów (Dyu) ma ok. 40% udziałów w rynku.

 

 

Lata 90. w historii e-bike’ów – przełomowe rowery elektryczne Yamaha

Historia roweru elektrycznego po osiągnięciu dwóch kamieni milowych z 1989 r. znacznie przyspieszyła, a w latach 90. XX wieku rynek dynamicznie rósł. Jednak wcale nie Sanyo i Yamaha cieszyły się największym powodzeniem. Dlaczego? Co powstrzymało konsumentów przed zakupem roweru elektrycznego od tych japońskich firm? Przede wszystkim wysoka cena ich produktów. Do tego w tym czasie azjatyckie marki mają silną konkurencję ze strony szwajcarskiego BK Tech, a w świat e-bike’ów wkraczają także tak wielkie (i do dziś jedne z najważniejszych dla branży) marki, jak Bosch i Shimano…

 

Yamaha jednak nie złożyła broni. W końcówce lat 90. XX wieku jej rowery elektryczne charakteryzują się najbardziej nowatorskimi rozwiązaniami. Szczególnie ważny postęp nastąpił w 1997 r., kiedy pojawiły się pierwsze modele rowerów wyposażonych w systemy wspomagania elektrycznego wzbogacone o tzw. pętlę sprzężenia zwrotnego. Ów pętla we współpracy z czujnikiem momentu obrotowego po raz pierwszy w historii rowerów elektrycznych pozwoliła na regulowanie w czasie jazdy poziomu wsparcia generowanego przez silnik – czyli na to, co dziś jest absolutnym standardem. Diametralnie polepszyło to kulturę pracy e-bike’ów oraz poprawiło komfort jazdy.

 

W 1999 r. Yamaha jeszcze bardziej usprawniła rowery elektryczne dostępne w swojej ofercie. Japońskie przedsiębiorstwo opracowało tzw. IFES (inteligentny System Elastycznej Energii), który umożliwił przekazywanie danych pomiędzy sterownikiem, baterią e-bike’a i ładowarką.

 

 

info

Zobacz również jak wyglądają współczesne systemy silników od marki Yamaha w e-bike'ach – Poznaj systemy silników Yamaha w rowerach elektrycznych

 

 

Nowoczesna technologia baterii – współczesne rowery elektryczne

Należy pamiętać, że powszechnie dziś używane w wielu dziedzinach życia baterie litowo-jonowe w latach 90. XX wieku jeszcze nie były stosowane. Technologię opracowywano od ok. 1912 r., ale dopiero w 1991 r. osiągnęła tak wysoki poziom dopracowania, że japoński Sony zdecydował się zastosować ją w swoich telefonach komórkowych.

 

Do e-bike’ów akumulatory litowo-jonowe trafiły przeszło 10 lat później. Za pierwszy produkowany seryjnie rower wspomagany silnikiem, w którym znalazła się nowa technologia baterii elektrycznych, uznaje się model Sparta ION. Wszedł on na rynek w 2003 r. (chociaż twórcy prezentowali go już w 1998 r.) i szybko stał się najchętniej kupowanym e-bikiem w Europie. W 2004 r. Sparta ION został rowerem roku i w sumie sprzedał się w ponad 500 tys. egzemplarzy.

 

Warto podkreślić, że choć oczywiście bez wcześniejszych dokonań różnych wynalazców i projektantów dzisiejsze rowery elektryczne nie mogłyby powstać, to tak naprawdę, właśnie baterie litowo-jonowe (które błyskawicznie wprowadziły w swoich jednośladach kolejne marki), sprawiły, że e-biki trafiły pod strzechy i przestały być jedynie produktem dla pasjonatów. Wcześniejsze ogniwa niklowo-kadmowe miały toksyczny skład, a co najważniejsze – nowe wersje litowo-jonowe za sprawą dwa razy większej gęstości energii są wydajniejsze, jednocześnie będąc o ok. 30% lżejsze od odpowiednika niklowo-kadmowego, co dało producentom zupełnie nowe możliwości rozwoju.

 

 

Rower elektryczny marki Haibike

Niemiecki producent rowerów elektrycznych Haibike stał się jednym z pionierów e-rowerów, które są rozpoznawalne na całym świecie.

Haibike i pierwsze rowery górskie, czyli historia e-bike’ów ostatnich lat

Chociaż typowi użytkownicy rowerów elektrycznych wykorzystywali e-biki do codziennych dojazdów (w zasadzie do dziś rowery wspomagane silnikiem kojarzą się głównie z jazdą miejską) to producenci wciąż szukali nowych możliwości rozwojowych e-bike’ów i zaczęli projektować jednoślady z silniczkami, dostosowane do poszczególnych stylów jazdy. Sprzyjało temu to, że w tradycyjnych rowerach pojawiły się nowe technologie i materiały – czyniące jednoślady znacznie lżejszymi, a jednocześnie zachowujące ich trwałość. Warto wspomnieć zwłaszcza o cieniowaniu ram oraz porzuceniu stali na rzecz aluminium, a także coraz chętniej wykorzystywanego – drogiego, ale fenomenalnego – włókna węglowego.

 

Przełomowym wydarzeniem było zaprezentowanie światu pierwszego roweru górskiego (produkowanego seryjnie) mającego elektryczne wspomaganie jazdy. Zrobiła to niemiecka firma Haibike w 2010 r. na targach Eurobike – model nazywał się Haibike eQ XDURO. Aby sprostać wymogom jazdy terenowej, korzystał z systemu odwróconego silnika, na którego konstrukcji później wzorowało się wiele innych producentów.

 

 

 

 

Haibike zdecydował się umieścić w ofercie wersję e-bike’a hardtailową, full-suspension, crossową oraz trekkingową. Szybko okazało się, że popyt przewyższył podaż – rewolucyjna konstrukcja była strzałem w dziesiątkę! Haibike nie spoczął jednak na laurach. Firma rozszerzyła asortyment do 11 modeli. Spośród nich warto wymienić Haibike XDURO RX, który otrzymał prestiżową nagrodę w dziedzinie wzornictwa przemysłowego – iF Design. Był to pierwszy 29-calowy rower elektryczny górski.

 

Haibike zapisał się na kartach historii rowerów elektrycznych także w 2013 oraz 2014 r. Najpierw poszedł o krok dalej i zaprezentował pierwszy rower elektryczny enduro (Haibike XDURO Nduro), czyli amortyzowany e-bike MTB o skoku 180 mm do ekstremalnej jazdy terenowej. Z kolei w 2014 r. na targach Eurobike Haibike znów zaskoczył konkurencję pokazując pierwszy na świecie karbonowy e-bike full-suspension z centralnym silnikiem. Trzeba wspomnieć, że na tej samej edycji Eurobike wyróżniono nagrodą iF Design aż 5 różnych rowerów sygnowanych logotypem Haibike – wcześniej żaden producent nie zdobył tylu nagród podczas jednej edycji targów.

 

 

question

Czy wiesz, że…

Elektryczne wspomaganie jazdy ma także swoją ciemną stronę? Okazało się, że niektórzy mogą korzystać z niego, aby oszukiwać na zawodach. Jest to tzw. doping mechaniczny. Polega on na ukryciu silniczka w tradycyjnym rowerze, aby ułatwić sobie jazdę. Wiele osób nie dawało wiary, że coś takiego jest możliwe, aż do 2016 r., kiedy po raz pierwszy oszustwo tego typu udowodniono belgijskiej zawodniczce Femke Van den Driessche. Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu – Doping w kolarstwie – kreatywne rozwiązania i oszustwa na zawodach rowerowych.

 

 

Rowery elektryczne w Polsce – krótka historia zjawiska

Pierwsze rowery elektryczne praktycznie całkowicie ominęły Polskę. Mieszkający nad Wisłą cykliści, którzy chcieli spróbować jazdy na wspomagających pedałowanie jednośladach, taką okazję mieli dopiero w latach 90. XX wieku, czyli kiedy e-biki zyskały już swoją formę przypominającą dzisiejsze rowery elektryczne. Jednak w tamtych czasach koszt nabycia e-bike’a był tak wysoki, że zdecydowana większość Polaków nie miała nawet co o nim marzyć.

 

Rowery elektryczne w XXI wieku dopiero dotarły do naszego kraju na nieco większą skalę, co jest związane ze znacznym spadkiem kosztów produkcji e-bike’ów, a co za tym idzie, także cen dla konsumentów. Ponadto istotnym punktem w historii rowerów elektrycznych w Polsce jest nowelizacja kodeksu drogowego z 2011 r., która uznała e-biki za rowery, co sprawiło, że miłośnicy jednośladów elektrycznych uzyskali przywilej poruszania się po drogach rowerowych.

 

Jesteśmy ciągle rosnącym rynkiem dla e-bike’ów. Statystyki pokazują, że chociaż elektryki stanowią dopiero ok. 10% całkowitej rocznej sprzedaży jednośladów w Polsce, to już co dziesiąty Polak posiada rower elektryczny, a co ciekawe, również co dziesiąty e-bike wyprodukowany w Europie pochodzi z naszego kraju. Przyszłość zapowiada się więc pod tym względem bardzo obiecująco.

 

Dziś bez problemów dostaniesz w Polsce e-biki od największych światowych marek, jak Santa Cruz, Orbea, Lapierre, Haibike czy Cannondale, a co więcej, wysokiej jakości rowery elektryczne znajdziesz także w ofertach wielu polskich marek np. Accent czy Dartmoor.

 

 

Przyszłość rowerów elektrycznych

 

Przyszłość rowerów elektrycznych

Czy długa historia rowerów elektrycznych dobiegła już końca? Naiwnością byłoby zwiastować jej koniec. Chociaż zwykłym cyklistom czasem może się zdawać, że trudno jeszcze bardziej ulepszyć e-biki, projektanci wciąż mają głowy pełne pomysłów, a przyszłość rowerów elektrycznych na pewno nie będzie nudna. Jakich zmian można się spodziewać?

 

Być może pewnego dnia powszechnym będzie dostosowanie roweru elektrycznego do korzystania z energii słonecznej, a takie modele, bynajmniej, nie są żadną fantastyką naukową. Pierwszy e-bike słoneczny pojawił się już w latach 80. XX wieku, a nad projektami tego typu wciąż pracują duże, poważne marki.

 

Nieunikniony jest także dalszy rozwój silników elektrycznych. Ciekawą nowinkę w tym zakresie pokazano w Tajpej w 2011 r. – e-bike korzystający z silnika reluktancyjnego, czyli bez uzwojeń wzbudzania i z wirnikiem z miękkiego materiału ferromagnetycznego. Czy to rozwiązanie kiedyś stasowane będzie na szeroką skalę? Zobaczymy.

 

Również akumulatory to komponenty roweru elektrycznego, w zakresie których coraz głośniej mówi się o zmianach. Dziś w urządzeniach elektronicznych (nie tylko e-bike’ach) zwykle stosowana jest litowo-jonowa bateria o napięciu 18650 i maksymalnej pojemności 3500 mAh. Jednak powoli kończą się możliwości dalszego ulepszana tej technologii. Następcą miałaby być istniejąca już bateria o napięciu 21700 – średnio o 35% pojemniejsza, a do tego tańsza w produkcji niż starsza bateria o napięciu 18650. Niestety nowa technologia nie jest pozbawiona wad. Akumulatory te charakteryzują się mniejszą żywotnością, a ponadto bateria o napięciu 21700 jest bardziej awaryjna i mniej bezpieczna w użytkowaniu.

 

Jednocześnie trwają próby stworzenia akumulatorów do rowerów elektrycznych o innym składzie niż litowo-jonowy, takim, który dawałby większą pojemność. Najczęściej spekuluje się na temat baterii litowo-cynkowo-powietrznych oraz litowo-grafenowych, ale na razie żadne przedsiębiorstwo nie wykazało przekonującego sukcesu na tym polu. Niezależnie jednak od tego, czy pewnego dnia się to uda, pewne jest jedno – rowery elektryczne nieustannie się rozwijają i to jest w nich najbardziej fascynujące!

 

 

info

Sprawdź również nasz artykuł o przepisach dotyczących e-bików – Przepisy dotyczące rowerów elektrycznych w Polsce - jeździj legalnie i bezpiecznie.

 


 

Najczęściej zadawane pytania
Kto wymyślił rower elektryczny?
Kiedy zaczęły pojawiać się e-bike?
Czy rower elektryczny to jeszcze rower?
Co trzeba wiedzieć o rowerze elektrycznym?

Powiązane artykuły

zamknij [x]