Rower, jeden z najgenialniejszych wynalazków człowieka daje bliski kontakt z naturą. Jest cichy, wspaniały dla zdrowia, dostępny dla każdego, a przy tym niezwykle mobilny i dlatego uważam, że jest to najlepsze i najbardziej uniwersalne połączenie podróżowania, rekreacji, zabawy, towarzyskości, kultury oraz aktywnego wypoczynku. Niebanalnego i oryginalnego sposobu do odkrywania miejsc ciekawych i niezwykłych. Rowerem dotrzesz i dojedziesz wszędzie!
Nie ma lepszego sposobu na poznanie jakiegokolwiek regionu lub kraju i jego mieszkańców niż być całkowicie zanurzonym w nim. To zanurzenie daje właśnie podróżowanie rowerem. Kiedy tak jedziemy przez te nikomu nieznane, zapomniane i z dala od utartych szlaków wioski i miasteczka nie ma kurortowego muru między nami, a życiem ich mieszkańców. Jesteśmy wtedy w samym ich sercu, widzimy wszystko takie jakie jest naprawdę. Jesteśmy ich częścią, a nie tylko obserwatorami zza szyby samochodu.
W dzisiejszych czasach nasze codzienne życie jest niestety coraz bardziej określone przez stres i nowe zadania do wykonania. Mało kto znajduje czas, aby po prostu pójść na spacer lub wsiąść na rower i cieszyć się pięknem przyrody podziwiając świat, który nas otacza. Na szczęście z roku na rok coraz więcej osób niezależnie od wieku odrywa się od codzienności i odkrywa uroki "rowerowania" przekonując się do spędzania wakacji właśnie w ten wyjątkowy sposób. Daj się oderwać również i Ty!
Od czego zacząć?
Przed każdą wyprawą rowerową musimy odpowiedzieć sobie na kilka prostych pytań. Kiedy? Gdzie? Ile jesteśmy w stanie przejechać rowerem w ciągu dnia? Czy będziemy podróżować z sakwami czy wolimy „na lekko”? Za ile? Co zabrać ze sobą? Gdzie będziemy nocować? Jak dojedziemy na miejsce startu i jak wrócimy po zakończeniu wyprawy do domu? W tym poradniku postaram pomóc Ci odpowiedzieć na te wszystkie pytania.
Kiedy i gdzie?
Kiedy to oczywiście sprawa indywidualna. W Polsce sezon rowerowy z reguły zaczyna się w długi majowy weekend i kończy w połowie października. Najlepszym czasem na dłuższe rowerowe wyjazdy jest czerwiec i okres wakacyjny. Wtedy możemy liczyć na dobrą pogodę, długi dzień i… dużo słońca. Gdzie to także sprawa indywidualna. Tras rowerowych i pomysłów na rowerowe wypady są tysiące! Najlepiej jednak jest realizować własne marzenia. Każdy z nas ma przecież takie miejsce na ziemi, które chciałby zobaczyć lub do którego wrócić. Od tego trzeba zacząć planowanie każdej rowerowej wyprawy. A kiedy już mamy dobry pomysł, gdzie chcielibyśmy wyruszyć musimy zorientować się tylko czy nasze wymarzone miejsce nie będzie dla nas za ciężkie na nasze możliwości kondycyjne. W górach oczywiście jest pięknie, ale jazda rowerem po górach wymaga wcześniejszego przygotowania i porządnej „kultury” w nogach także mierzmy siły na zamiary jak mawia stare dobre przysłowie!
Na ten rok dla przykładu zaplanowałem ukraińskie Podole. Raz, że zawsze mnie tam ciągnęło, dwa, że gwiazdka w tym roku przyniosła mi na święta świetny przewodnik Grzegorza Rąkowskiego właśnie o Podolu, a trzy, że chociaż tam sporo podjazdów to czuję się na siłach, bo rowerem jeżdżę dużo.
Dzienny dystans
Z praktyki, a organizowałem już kilkadziesiąt wypraw rowerowych bliższych lub dalszych zawsze zakładam 50 km na dzień. Niektórzy powiedzą, że przecież to się przejeżdża w 2 godziny! A to nie do końca tak, bowiem zależy to od tego jaką nawierzchnią jedziemy, co chcemy zobaczyć po drodze i czy rower traktujemy jako formę aktywnego wypoczynku i narzędzie do turystycznej wędrówki czy mamy raczej aspiracje sportowe, czyli jak najwięcej i najszybciej.
Zaliczam się do rowerowych turystów, którzy w tempie nieśpiesznym lubią co 5-10-15 km zrobić postój na dłużej, pogadać z miejscowymi, zjeść coś dobrego, zrobić zdjęcie i po prostu zatrzymać się tam, gdzie się zatrzymałem, aby chociaż przez chwilę poczuć klimat tego miejsca. 50 km dystans dzienny jest bardzo optymalny i pozwala mi bez zbędnej spinki na wszystkie w/w przyjemności. Pokonanie tego dystansu dla kogoś kto w miarę regularnie jeździ rowerem także nie powinno stanowić żadnego problemu. Pamiętajmy o zasadzie, że dzienny dystans wydłużyć zawsze można, a skrócić bardzo rzadko.
Nie zawsze jednak jest to takie proste. Kiedy organizuję wyprawę z noclegami „pod dachem” to właśnie dostępność noclegów generuje dystanse i czasami zamiast zakładanych 50 wychodzi 70. Spokojnie do przejechania, tylko pamiętajmy, aby nie spać za długo! Więcej o kilometrażu i trasach, którymi jeździmy najczęściej oraz o tym dlaczego zawsze warto jeździć po drogach mało ruchliwych w tempie spokojnym przeczytasz tutaj.
Z sakwami, bikepacking, a może “na lekko”?
Rozróżniamy trzy sposoby podróżowania rowerem. Pokażemy ich zalety i wady. I tak podróżując z sakwami, namiotem i pełnym ekwipunkiem na rowerowym bagażniku jesteś zupełnie niezależny, bowiem wszystko co jest Ci potrzebne masz pod ręką, jednak ceną tej niezależności jest ok. 15-20 kg bagażu na bagażniku co oczywiście przekłada się na większy wysiłek, który musisz włożyć w jazdę, szczególnie pod górę i w terenie. Druga opcja to bikepacking, oszczędne i ascetyczne pakowanie wszystkiego na ramie roweru. Zaletą tej opcji jest mały ciężar bagażu i przy dobrym rozmieszczeniu pewne sterowanie rowerem w czasie jazdy, wadą jest jednak zbytni minimalizm i to, że niewiele da się zabrać ze sobą. Opcje z sakwami i bikepacking polecamy dla bardziej zaawansowanych rowerzystów i dla tych, którzy cenią sobie indywidualność i niezależność.
Można także podróżować „na lekko” z transportem bagażu. Organizując wyprawy rowerowe zapewniamy transport bagaży, tak aby wszyscy jej uczestnicy mogli cieszyć się tylko i wyłącznie z jazdy rowerem podziwiając wszystko co po drodze, jadąc "na lekko", bez zbędnego obciążenia. Na trasę zabieramy ze sobą tylko rzeczy niezbędne takie jak wodę, kurtkę przeciwdeszczową i zapasową dętkę, a bagaże czekają na uczestników na miejscu noclegu. „Na lekko” podróżuje się w sposób najbardziej komfortowy i wygodny.
Za ile, czyli parę słów o kosztach
Koszty, które składają się na każdą wyprawę rowerową to transport, noclegi, posiłki, bilety wstępu i ubezpieczenie. Przykładowo koszty 7 dniowej wyprawy Rowerem wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku z Kołobrzegu nad Zatokę Pucką z noclegami w pensjonatach ze śniadaniami, transportem uczestników i bagaży, asekuracją auta, serwisem technicznym, ubezpieczeniem i wypożyczeniem dobrej klasy odbiornika GPS Garmin eTrex 30x z wgraną trasą to w naszej firmie 1540 zł. Zdecydowanie taniej możemy zorganizować podobną wyprawę z noclegami w namiotach. Najekonomiczniej oczywiście będzie zorganizować taką wyprawę samemu z opcją przewożenia bagażu w sakwach rowerowych lub w opcji bikepacking.
Co zabrać ze sobą?
Przede wszystkim sprawny i sprawdzony rower! Pozostały bagaż wg gustu i uznania, ale z naszej wieloletniej praktyki podpowiadamy, aby z rzeczy najważniejszych na wyprawę rowerową zabrać ze sobą:
Ubrania i odzież rowerową
Wygodne buty (najlepiej 2 pary), koszulki (najlepiej typowo rowerowe, "oddychające"), spodenki (najlepiej typowo rowerowe, czyli ze specjalną wkładką), odzież na chłodniejsze dni i wieczory (bluza polarowa, ciepły sweter, długie spodnie, itp.), bieliznę osobistą, w tym kąpielówki lub strój kąpielowy, kurtkę przeciwdeszczową, klapki pod prysznic. czapkę lub inne nakrycie głowy chroniące przed słońcem.
Akcesoria rowerowe
Torbę na kierownicę lub małe sakwy na tylny bagażnik do zabrania najpotrzebniejszych rzeczy w danym dniu jazdy, zapasową dętkę do Twojego typu roweru, linkę zabezpieczającą (zapięcie antykradzieżowe), kask rowerowy.
Inne ważne
Dokumenty (dowód osobisty lub paszport), telefon komórkowy (z włączonym roamingiem w przypadku wyjazdów zagranicznych) z ładowarką, krem do opalania, okulary przeciwsłoneczne, aparat fotograficzny, kubek i sztućce (na kawę lub posiłki w ciągu dnia), niestandardowe narzędzia rowerowe do Twojego typu roweru (np. pompka do amortyzatora, specjalne klucze, itp.), zażywane leki
Uczestnicy wypraw z noclegami w namiocie dodatkowo powinni zabrać ze sobą na wyprawę sprzęt biwakowy: Namiot, karimatę lub materac, śpiwór
Noclegi
Możliwości nocowania jest bardzo dużo. Osobom ceniącym wygodę polecamy hotele, pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne. Fajnie jest poszukać takich miejsc, które mają regionalny klimat i położone są w okolicy atrakcyjnej przyrodniczo lub krajobrazowo. Noclegów najlepiej szukać w internecie za pośrednictwem map Google lub w serwisach z noclegami takich jak booking.com lub airnb.pl. Dla osób ceniących niezależność najlepszym rozwiązaniem jest nocleg w namiocie. Obecnie większość kempingów jest bardzo dobrze zaopatrzona w węzeł sanitarny w postaci łazienek z prysznicami i WC. Rowerzyści lubiący survival mogą także rozbijać się na dziko, trzeba pamiętać tylko, o tym, że w niektórych krajach (np. w Szwajcarii) jest to zabronione. W Polsce zakaz rozbijania się na dziko obowiązuje w parkach narodowych i miejscach, które reguluje ustawa.
Transport
W ramach organizowanych przez biura turystyczne wypraw rowerowych oferowany jest również transport uczestników i ich rowerów na miejsce startu wyprawy przeważnie busem lub autokarem ze specjalną, przystosowaną do przewozu rowerów przyczepką. Auto przewozi także bagaże uczestników pomiędzy noclegami i służy pomocą w sytuacjach kryzysowych, takich jak kontuzja, ulewa, poważna awaria czy chwilowy spadek formy. Mając auto „techniczne” uczestnicy wycieczki rowerowej cieszą się tylko i wyłącznie z jazdy rowerem podziwiając wszystko co po drodze, jadąc "na lekko", bez zbędnego obciążenia.
Osoby, które chcą zorganizować sobie wyjazd rowerowy samodzielnie mogą na miejsce startu dojechać własnym autem, jednak ma to pewne ograniczenia, gdyż muszą wtedy wrócić po auto w to samo miejsce, z którego wystartowali i gdzie zostawili samochód. Ciężko jest w tej sytuacji przejechać trasę z punktu A do punktu B i zazwyczaj pozostaje zatoczenie pętli. Nie mając auta „technicznego” bagaże trzeba przewozić pomiędzy etapami w sakwach, co dla niektórych nie jest szczególnie komfortowe.
Rowery można także przewozić w pociągach, jednak w Polskich Kolejach Państwowych nie jest to wygodne. W polskich pociągach dalekobieżnych przygotowane jest zazwyczaj tylko parę miejsc na rowery i w pełni sezonu ciężko jest znaleźć w pociągu wolny stojak rowerowy i trzeba pamiętać o tym, aby z dużym wyprzedzeniem zarezerwować bilet i miejsce dla swojego roweru.
Jak wygląda dzień na wyprawie
Każdy dzień na rowerowych wyprawach dostarcza nowych wrażeń, miejsc, przeżyć i emocji. Ciężko jest ująć go w jakieś ramy, jednak spróbujemy! Przedstawiony program dnia jest elastyczny, jednak na wyprawach które organizujemy dzień najczęściej wygląda mniej więcej tak:
08:00 - 09:00 - Pobudka i śniadanie
09:00 - 09:30 - Pakowanie bagaży do auta zabezpieczającego przejazd uczestników wyprawy
09:30 – Jesteśmy w drodze
10:45 - 11:15 - Przerwa na poranną kawę, cappucino lub herbatę. Jeśli jest bar po drodze tam też robimy przerwę kawową, jeśli baru nie ma szukamy miłego miejsca na łonie natury i tam się zatrzymujemy. W takim wypadku ciepły napój gotujemy sobie sami na kuchence turystycznej, którą przewozi nasze auto i która zawsze jest do dyspozycji uczestników wyprawy
11:15 - 12:45 - Jesteśmy w drodze
12:45 - 14:00 - Dłuższa przerwa na lunch w restauracji lub zajeździe na trasie wyprawy. Jeśli jedziemy przez tereny nieturystyczne, gdzie nie ma restauracji przerwę na lunch robimy sobie wtedy pod klimatycznym, wiejskim sklepikiem i spożywamy to wszystko co zakupimy sobie w sklepie. Dłuższą przerwę w porze obiadowej możemy wykorzystać także, aby zobaczyć z bliska jak żyją miejscowi, przy okazji integrując się z nimi. To właśnie pod sklepem tętni zazwyczaj życie towarzyskie na wioskach we wschodniej części Europy. Możemy stać się jego częścią choćby przez chwilę :) Fajnie jest porozmawiać wtedy z miejscową dziewczyną robiącą właśnie zakupy, miejscowym rolnikiem czy sklepikarzem.
14:00 - 16:30 – Jesteśmy w drodze
16:30 - 17:00 - Przyjazd na miejsce noclegu i zakwaterowanie
17:00 - 18:00 - Obiadokolacja
18:00 - 20:00 - Czas odpoczynku, spacer połączony ze zwiedzaniem lokalnych atrakcji lub degustacja miejscowych produktów i trunków. Niekoniecznie w tej kolejności i niekoniecznie to wszystko naraz. Po prostu czas wolny, w czasie którego uczestnicy robią to na co mają ochotę.
20:00 - 22:00 - Wieczorna integracja całej grupy przy ognisku, grillu lub w lokalnej restauracji (a może dyskoteka?). Rozmowy na tematy dowolne, o tym co będziemy robić jutro i co jeszcze przed nami.
22:00 - Warto pomyśleć już o tym, w jakiej pozycji spędzimy dzisiejszą noc :)
Oczywiście program dnia i to co będziemy robić na trasie wyprawy i w miejscach noclegów zależy tylko od naszej wyobraźni, pomysłowości, fantazji i zgrania. Na wyprawach rowerowych możliwości są tysiące!
Artykuł powstał przy współpracy z Velotur – Wyprawy Rowerowe organizatorem wypraw rowerowych po Polsce i Europie Wschodniej