Technologia idzie naprzód i obecnie zegarek grający kilka melodyjek nie jest już szczytem marzeń dziecka, które przystępuje do pierwszej komunii. Wciąż jednak rower pozostaje świetnym pomysłem i bez wątpienia spodoba się młodemu rowerzyście. Przyznać trzeba, że jeszcze 15 czy 20 lat temu oferta rowerów dziecięcych była znacznie uboższa, a przez to łatwiej było trafić w gust dziecka. Kupowało się klasycznego „górala”, a jedyne, o co trzeba się było martwić, to trafienie w odpowiedni kolor. Wspólnie postaramy się przejrzeć rynek i sprawdzić co obecnie jest na topie.
Na początku trzeba się rozeznać w sytuacji rodzinnej i dowiedzieć, czy dziecko ma rower, jeśli tak to jaki, ile ma wzrostu, a jeszcze lepiej jak długie ma nogi, jak wygląda infrastruktura po której jeździ, jaki lubi kolor, a jeśli rower nie ma być niespodzianką to możemy zapytać, czy jest jakiś model, który mu/jej się podoba?
Mając już podstawową wiedzę i ogólne wyobrażenie jaki rower chcemy wybrać, należy określić budżet. Z przykrością muszę ostrzec, że 500 zł wystarczy jedynie na rower biegowy lub tzw. marketowy, czyli dostępny w dużych hipermarketach rower na prawdopodobnie najgorszych z możliwych komponentach. Ciężki, awaryjny, z napędem trudnym w regulacji oraz niewielką ilością przełożeń. Najgorzej jeśli jeszcze posiada amortyzowany widelec lub co gorsza z pełną amortyzacją przód + tył. Średniej klasy rower, ale myślę, że wystarczający dla dziecka, powinien kosztować w okolicach 1000-1500 zł.
Co znajdziesz w artykule:
- Rower na komunie – koła 24 czy 26 cali?
- Rozmiar ramy w rowerze dziecięcym – jak dobrać?
- Czym kierować się przy wyborze roweru na komunię?
- Rama w rowerze dziecięcym
- Przerzutki – jakie wybrać?
- Koła i opony
- Hamulce w rowerze dziecięcym
- Inne dodatki do roweru komunijnego
- Kask dla dziecka 9 lat
- Podsumowanie
Rower na komunie – koła 24 czy 26 cali?
Mając ustalony budżet na rower komunijny trzeba się zastanowić nad wielkością kół. Jak wspomniałem długość nogi mierzona od kroku do podłogi będzie najlepszym wyznacznikiem, ale znając tylko wzrost też powinniśmy bez problemu dobrać właściwy rozmiar kół. Zasada jest prosta: dla dzieci powyżej 145-150cm wybieramy rower na kołach 26”, a poniżej 145 cm koła 24-calowe. Nigdy nie kupujmy dziecku roweru na wyrost z nadzieją, że jeszcze urośnie. Oczywiście, że urośnie, ale do tego czasu będzie się tylko męczyć na zbyt dużym rowerze i początkowa radość szybko zmieni się w zniechęcenie i zawód, a rower całe lato przeleży w garażu lub piwnicy.
Rozmiar ramy w rowerze dziecięcym – jak dobrać?
Ramę również dobieramy na podstawie wzrostu dziecka. Przy kołach w rozmiarze 24” mamy najczęściej do wyboru rozmiary 13 lub 14”. Wybór zależy od tego ile dziecko ma wzrostu i jak długie ma nogi, ale można przyjąć, że 13” sprawdzi się u dzieci w przedziale 120-132cm, a powyżej tego lepiej wybrać 14 cali.
Czym kierować się przy wyborze roweru na komunię?
Rower dziecięcy jest zbudowany z tych samych elementów co rower dla osoby dorosłej, więc idąc do sklepu należałoby mieć rozeznanie w temacie wszystkich niższych i średnich grup Shimano (bo te najczęściej znajdziemy w rowerach młodzieżowych, znać się na amortyzatorach i poszczególnych komponentach. Jest jednak kilka elementów, na które warto zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.
Przeczytaj również: Jaki rower dla 9 i 10-latka wybrać?
Rama w rowerze dziecięcym
Właściwy rozmiar i malowanie są kluczowe. Koniecznie wybierzmy rower na ramie aluminiowej, najlepiej z lekkim widelcem, ale zdaję sobie sprawę, że w budżecie około 1500 zł może być o to ciężko, ale słabej klasy widelec stalowy potrafi ważyć nawet 75% wagi ramy aluminiowej.
Przerzutki – jakie wybrać?
9 lat to odpowiedni wiek, aby nauczyć dziecko korzystania z manetek zmiany biegów. Mamy do wyboru dwa rodzaje:
- cynglowe, w których biegi zmienia się za pomocą dźwigni
- obrotowe, które są niejako przedłużeniem rączki (chwytu), a zmiana odbywa się poprzez przekręcenie rączki, niczym dodanie gazu w motocyklu.
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, które rozwiązanie jest lepsze dla dziecka, ale częściej możemy spotkać manetki cynglowe. Przejdźmy teraz do ilości biegów. Nie zawsze im więcej znaczy lepiej. Co prawda dzieci porównują ilość biegów w rowerach i na tej podstawie szacują, który z nich jest lepszy i szybszy. W tym roku sam stoję przed wyborem rowerka komunijnego dla dziecka i przeglądając ofertę poszczególnych producentów zdecydowałem się na rower z jedną tarczą z przodu i 7 przełożeniami z tyłu. Jest kilka plusów takiego rozwiązania.
Dziecko może spokojnie skupić się na nauce korzystania tylko z tylnej przerzutki, a nie nad zastanawianiem się, czy już należy zmienić tarczę z przodu, a po zmianie, o ile zrzucić tył, żeby bieg był właściwy. Dodatkowo mamy jedną dźwignię mniej, brak linki, pancerza i przedniej przerzutki, więc taki rower będzie lżejszy o kilkaset gram.
Koła i opony
Zazwyczaj w gotowych rowerach z podanego przedziału cenowego nie znajdziemy rewelacyjnych kół, ale przecież nie budujemy roweru wyścigowego, więc zastosowane koła, choć dość ciężkie, powinny się dobrze spisywać. Możemy jednak pomyśleć o zmianie opon i dostosowaniu ich do warunków, w których dziecko będzie najczęściej się poruszać. Jeśli będzie jeździć po asfalcie, to nie warto zakładać opon z grubymi klockami, a zdecydowanie bardziej delikatny bieżnik, a nawet opony do jazdy miejskiej. Co innego jeśli mieszka poza miastem lub uwielbia jazdę po leśnych ścieżkach.
Hamulce w rowerze dziecięcym
Istotny element wyposażenia roweru, który decyduje o bezpieczeństwie dziecka. Oprócz hamulców w piaście znacznie częściej spotykane będą hamulce typu v-brake lub tarczowe mechaniczne. Tarczowe mechaniczne oznacza, że klocki są zaciskane za pomocą klasycznej linki, a nie płynu hamulcowego tak jak w hamulcach tarczowych hydraulicznych. Mechaniczne hamulce są znacznie bardziej zawodne, trudniejsze w regulacji, a ich praca pozostawia sporo do życzenia. Tym bardziej że w dziecięcym rowerku nie spodziewałbym się wysokiej klasy zacisków i manetek. W takim wypadku lepiej wybrać hamulce typu v-brake.
Inne dodatki do roweru komunijnego
Do roweru warto dokupić błotniki, lampki, dzwonek oraz stopkę. Jeśli rower nie posiada ich w zestawie. Lampki i dzwonek to obowiązkowe wyposażenie roweru poruszającego się w ruchu ulicznym, a dobrze uczyć od małego właściwych nawyków.
Kask dla dziecka 9 lat
Jazda na rowerze w kasku także powinna stać się nawykiem. Nie ma obecnie obowiązku jazdy w kasku, ale wprowadzenie takiego obowiązku dla dzieci jest podobno kwestią czasu. Kask dobieramy na podstawie obwodu głowy. Osobiście mogę polecić markę Uvex. Wykonanie oraz design tych kasków stoi najwyższym poziomie. Wiedząc jak ciężko przekonać dziecko do jazdy w kasku nigdy nie bagatelizuję kwestii wyglądu. Najlepiej przed zakupem pokazać dziecku dostępne modele, aby samo mogło wybrać ten, który najbardziej mu odpowiada.
Podsumowanie
Powyższe porady nie wyczerpują w 100% tego tematu, ale mam nadzieję, że nieco pomogą w wyborze idealnego modelu dla młodego rowerzysty. Należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
- Nie kupujemy roweru na wyrost. Chyba, że decydujemy się na zakup roweru pół roku przed komunią, a dziecku brakuje 2-3 cm wzrostu, aby bez problemu poradziło sobie na rowerze z 26-calowymi kołami.
- Nie róbmy niespodzianki. Wytypujmy kilka modeli i spytajmy, który z nich najbardziej podoba się dziecku. Szczególnie dla mężczyzny różnica między fioletowym a różowym może nie być znacząca, a dla 6-letniej dziewczynki już tak. Możecie mi wierzyć, znam to z autopsji.
- Nie kupujemy roweru za 600 zł w markecie.
- Do roweru koniecznie dokupmy kask (jeśli nie posiada) oraz inne niezbędne elementy wymienione powyżej.