Jaki rower triathlonowy wybrać? Uwolnij swoje wnętrze triathlonisty!

Na osoby zaczynające swoją przygodę z triathlonem czeka sporo wyzwań, które początkowo mogą okazać się trudne, a nawet niejasne. Ostatecznie potrzebna jest wiedza z aż trzech dyscyplin, przecież trójbój to połączenie pływania, kolarstwa i biegu. Najwięcej pytań zwykle pojawia się w kontekście drugiego etapu. Nic w tym dziwnego, ponieważ jest on zależny od posiadanego sprzętu. Wybór roweru, pozycja jazdy itp. może mieć ogromny wpływ na wynik zawodnika.

 

 

Jaki rower triathlonowy wybrać

 

 

Nie zapominaj jednak, że wciąż najlepszą odpowiedzią na pytanie: jak przygotować się do triathlonu, pozostaje: wytrwale i sumiennie trenować, ale mieć dobry rower w zanadrzu też nie zaszkodzi!

 

 

 

Rower na triathlon – czyli jaki?

Tylko jaki to dobry rower do triathlonu? Najprościej rzecz ujmując, najlepszy będzie ten, który pozwoli na pokonanie wyznaczonego dystansu w jak najkrótszym czasie. Trójbój ma na tyle bogatą historię i ugruntowaną pozycję, że wielu producentów konstruuje jednoślady zaprojektowane stricte pod triathlon. Rower triathlonowy wyróżnia się specyficzną budową, tak zoptymalizowaną, by osiągać jak najlepsze wyniki podczas wyścigów triathlonowych (czasowych). Warto od razu zaznaczyć, że nie jest to zwykły rower, który można mniej lub bardziej efektywnie wykorzystywać w różnych warunkach. Jednoślady tego typu to wyspecjalizowany sprzęt w zasadzie stworzony tylko do użytku w trójboju.

 

Rower do triathlonu to przede wszystkim agresywna geometria. I chociaż laikowi może ona przypominać tę przynależną do zwykłego roweru szosowego (rozmiar ramy jest zbliżony), to w praktyce różnice są spore i mają ogromny wpływ na aerodynamiczność. Dla profesjonalistów duże znaczenie ma także materiał ramy, który wykorzystano do produkcji jednośladu. Rama karbonowa (z włókna węglowego) obecnie jest już standardem, gdyż znacznie zmniejsza masę roweru, co pozwala osiągnąć lepszy czas na zawodach.

 

 

Dowiedz się więcej o budowie roweru w tym artykule!

 

 

Aby stawiać najmniejszy opór powietrzu, kolarz powinien przyjąć niską, praktycznie leżącą, sportową pozycję. W tym celu kierownicę pochylono, a rower triathlonowy wyposażono w specjalne siodełko gwarantujące komfort jazdy i minimalizujące zmęczenie mięśni. Stromy kąt siedzenia powoduje, że w czasie pedałowania praca nóg jest efektywnie przetwarzana na energię, a mięśnie czworogłowe są mniej obciążone (łatwiej więc zaoszczędzić siły na etap biegowy).

 

Warto także zauważyć, że zwykły rower szosowy będzie miał rozmiar kół raczej taki sam, jak rower triathlonowy, jednak trójboiści używają specjalnych dysków karbonowych na tylne koła zamiast klasycznych kół, które pozwalają na osiąganie wyższych prędkości.

 

 

Rower szosowy Cannondale CAAD13 Disc Tiagra fioletowy

Przykładowym rowerem szosowym, który można dostosować pod zawody triathlonowe może być rower od marki Cannondale, a dokładniej model CAAD13.

 

CAAD13 jest prawdopodobnie jednym z najlepszych dostępnych na rynku rowerów szosowych z ramą aluminiową. Doskonale sprawdza się zarówno podczas zawodów, jak i podczas weekendowych wycieczek rekreacyjnych. Dzięki systemowi mikrozawieszenia SAVE zapewnia on niezwykły komfort jazdy, nie rezygnując jednocześnie ze sztywności.

 

Model ten występuje w wielu rozmiarach od 44 cm aż po 62 cm.

 

 

Czym się różni rower triathlonowy od szosowego?

Rower triathlonowy i szosowy to zbliżone do siebie jednoślady, jednak nie są one identyczne. Ich opływowe kształty, wąskie opony i hamulce tarczowe, są elementami, które zbliżają je do siebie, dlatego też stosunkowo łatwo dostosować rower szosowy do triathlonu. Jaka jest więc podstawowa różnica między rowerem triathlonowym a szosowym? Przede wszystkim geometria. Rura podsiodłowa ulokowana jest pod innym kątem. W szosówkach wynosi on ok. 73°, podczas gdy w rowerze triathlonowym ok. 78°. Dodatkowo większy będzie kąt główki ramy, a górna rura krótsza.

 

Różnice te wynikają z przeznaczenia jednośladów. Klasyczny rower szosowy konstruowany jest z myślą o długich dystansach, podczas gdy model do trójboju jest wariantem nastawionym na prędkość (nawet mimo tego, że Ironman obejmuje dystans aż 180 km!). W przypadku tradycyjnego roweru szosowego możliwość błyskawicznego rozpędzenia się już od startu nie jest aż tak ważna. Rower triathlonowy wydaje się też masywniejszy, nawet toporny, co nie jest przypadkowe, ponieważ taka właśnie konstrukcja pozwala uzyskać najlepszą aerodynamikę. Nieco większa masa pomaga skutecznie przebijać się przez wiatr i szybko nabierać prędkości.

 

 

Regulowana kierownica triathlonowa

 

 

Rower triathlonowy od szosowego odróżnia także węższy zakres przełożeń, gdyż nie są one potrzebne w czasie pokonywania płaskiej trasy po linii prostej. W rowerze do triathlonu często stosowana jest nawet konfiguracja 1x, co oznacza, że rower dysponuje tylko jedną przednią zębatką (rozwiązanie pozwala więc dodatkowo zaoszczędzić na wadze).

 

 

Czy wiesz, że...

Najlepsze rowery triathlonowe dysponują wbudowanymi, przyjaznymi w obsłudze schowkami na przekąski, wodę, a nawet narzędzia, by kolarz potrzebował jak najmniej czasu na przerwy w trasie. I tak mowa tu o rowerach w segmencie cenowym 70 tysięcy i wyżej.

 

 

Czy wskazane różnice między rowerem triathlonowym a szosowym, pokazują, że ten drugi jest gorszym wyborem? To zależy od poziomu Twojego zaawansowania, zaangażowania w trójbój oraz możliwości finansowych i dalszych planów, co szczegółowo omówimy w następnym punkcie.

 

Jaki rower triathlonowy wybrać na początek?

Na tak postawione pytanie, można śmiało odpowiedzieć – klasyczny rower szosowy! Tego typu jednoślad bez większych problemów przystosujesz do triathlonu, zakupując np. lemondki, kierownicę aero lub inne akcesoria triathlonowe, a że cechuje się on dużo większą uniwersalnością, z powodzeniem wykorzystasz go również do sprintów, podjazdów i zjazdów. W przeciwieństwie do roweru triathlonowego, którego poza zawodami i treningiem nie wykorzystasz w innych sytuacjach.

 

 

Warto zapamiętać!

Rower triathlonowy, aby wykorzystać jego możliwości, wymaga przyjęcia przez kolarza konkretnej, aerodynamicznej pozycji, która dla amatora stanowi spore obciążenie kręgosłupa i konieczne jest jej wyćwiczenie. Wybierając rower szosowy, nie musimy aż tak martwić się pozycją jazdy. Zresztą również sterowność modelu do triathlonu jest mniejsza w porównaniu z tą, jaką ma zwykły rower. Pochylona, wysunięta do przodu sylwetka sprawia, że kontrolowanie jednośladu potrafi być naprawdę trudne.

 

 

Zwykły rower szosowy to także lepszy wybór z perspektywy finansowej i logistycznej. Decydując się na ten wariant, sporo zaoszczędzisz, zwłaszcza że jeden jednoślad wystarczy Ci zarówno na starty, jak i treningi czy wycieczki w nieco bardziej wymagający teren. Nie potrzebujesz też miejsca w domu na przechowywanie dwóch rowerów.

A jaki rower szosowy wybrać pod triathlon?

Model modelowi nierówny i decydując się na szosę z myślą o startach w triathlonie, warto dobrze przemyśleć kilka wyborów. Przede wszystkim zwróć uwagę na materiał ramy. Te wykonane z włókna węglowego będą najlepszą opcją, więc jeśli możesz sobie na to pozwolić – rama karbonowa to podstawa! Jeżeli ograniczają Cię fundusze – kup rower szosowy z ramą aluminiową, ale postaraj się, by chociaż widelec i wsporniki siodła były z karbonu. Dzięki temu jednoślad będzie lżejszy, a jazda przyjemniejsza (skuteczniejsze tłumienie drgań).

 

Rower triathlonowy a szosowy – słowem podsumowania

Nasze przestrzeganie początkujących trójboistów przed zakupem roweru do triathlonu, może być zaskakujące, ale jeszcze raz podkreślimy, że na początku dużo istotniejsze jest wdrożenie się w trening i systematyka niż osprzęt. Kiedy kończysz swój pierwszy triathlon, rower nie jest najważniejszy. Nie będzie też w drugich i trzecich zawodach, a do tego profesjonalny rower sam i tak nie zrobi wyników.

 

 

Jeśli szukasz takich akcesoriów triathlonowych jak zegarek sportowy, to sprawdź nasz test zegarka Sigma iD.Tri!

 

 

Znacznie lepiej jest wdrażać się krok po kroku i wraz z postępami ulepszać swoje wyposażenie. Nadejdzie taki moment, w którym następnym stopniem sportowego wtajemniczenia będzie własny rower triathlonowy. Zresztą może taka decyzja zakupowa po osiągnięciu ustalonego rekordu okaże się dobrym motywatorem do pokonywania własnych słabości?

Powiązane artykuły

zamknij [x]