Kolarstwo torowe jest dyscypliną mającą niemal tyle samo lat co sam rower. W ludziach bowiem od zawsze tkwiła chęć rywalizacji i pokonywania kolejnych barier. Nieważne, czy dotyczy to samochodów, motocykli, czy rowerów. Oczywiście pierwsze tory kolarskie nie miały nic wspólnego z tymi, które znamy dzisiaj. Nawierzchnia była zrobiona z ubitej ziemi i kilku desek, a później z betonu. Tory były tworzone na zewnątrz. Obecnie zaprzestano budowy torów zewnętrznych, ponieważ specjalne drewno stosowane do układania torów nie wytrzymałoby w starciu z warunkami atmosferycznymi.
Ewoluowały rowery, pozycje kolarzy, stosowane stroje, długość torów i sposób rozgrywania zawodów. Od 2000 roku, czyli od Igrzysk w Sydney tory na stałe przeniosły się pod dach. Wszystkie wspomniane wyżej elementy zostały usystematyzowane przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) i od tego czasu mamy zawody rozgrywane według ściśle określonych reguł. Mowa oczywiście o zawodach rangi mistrzostwa kraju, kontynentu, świata, czy Igrzysk, ponieważ w przypadku imprez komercyjnych nikt nie może zabronić pewnych odchyleń od standardów.
Mamy więc tory o określonej długości, wytyczne dotyczące każdego elementu roweru i stroju oraz zasady rozgrywania poszczególnych konkurencji. Postaramy się przybliżyć i wytłumaczyć, o co w nich chodzi. Okazuje się, że nie zawsze chodzi o to, aby przekroczyć metę na pierwszym miejscu.
Co znajdziesz w tym artykule:
Sprint
Zwany także sprintem klasycznym rozgrywany jest w formie eliminacji między dwoma zawodnikami. Zwycięzca przechodzi do kolejnego etapu, a przegrany odpada z rywalizacji. Zawodnicy startują ze startu lotnego, a czas w jakim pokonają dystans nie ma znaczenia.
Liczy się tu przede wszystkim taktyka i umiejętność szybkiego rozwinięcia prędkości i utrzymania jej na odcinku maksymalnie kilkuset metrów. Dystans całego wyścigu to jedynie 2-3 okrążenia. Często obserwowanym zjawiskiem jest powolne pokonywanie pierwszej części dystansu, a nawet zatrzymywanie się kolarzy i stanie w miejscu, czyli tzw. „stójka”.
Sprint drużynowy (olimpijski)
Odbywa się ze startu zatrzymanego. Trzech zawodników pokonuje trzy okrążenia, a każdy z nich musi prowadzić przez jedno okrążenie. Ważne są tutaj przede wszystkim skuteczne zmiany, zbliżony poziomem zespół oraz wytrzymałość. Zwykle na pierwszym okrążeniu możemy zobaczyć sprintera, który ma za zadanie szybko rozpędzić zespół, a końcówkę prowadzi zawodnik specjalizujący się w dłuższych sprintach, który może nie ma takiego przyspieszenia jak sprinter, ale lepiej potrafi wytrzymać trudy całego wyścigu i jeszcze „dołożyć” na koniec.
Keirin
Niezwykle widowiskowa konkurencja, w której udział bierze motocykl zwany derną. 4 do 9 kolarzy biorących udział w biegu rozpędzanych jest przez dernistę do prędkości około 50km/h. W tym czasie kolarze nie mogą wyprzedzić motocyklisty. Na około 3 okrążenia przed metą motocykl zjeżdża, a wyścig rozpoczyna się na dobre. Zwycięża ten, który pierwszy przekroczy linię mety.
Jest to szalenie popularna konkurencja w Japonii i Korei Południowej. Jak na wyścigach konnych można obstawiać poszczególnych kolarzy. Uważa się, że jest to biznes wart 5 miliardów dolarów, a najlepsi zawodnicy są sowicie opłacani. Mówi się, że potrafią zarobić tyle, co kolarze szosowi walczący o najwyższe lokaty na największych tour’ach.
Omnium
Omnium można porównać do wieloboju lekkoatletycznego. Składa się z 4 konkurencji, za które zawodnik otrzymuje punkty. Za pierwsze miejsce jeden punkt, za drugie dwa, itd. Zawodnik z najmniejszą liczbą punktów wygrywa. Jeśli dwóch zawodników ma tyle samo punktów wygrywa osoba z lepszym łącznym czasem konkurencji czasowych.
Konkurencje rozgrywane w ramach wyścigu omnium to:
Nazwa wyścigu | Opis |
Wyścig australijski (eliminacyjny) |
Bierze w nim udział od 8 do 20 zawodników i w zależności od ilości zawodników (lub zawodniczek) rozgrywa się daną ilość okrążeń. Co dwa kółka ostatni zawodnik, który przekroczy linię mety odpada. Na koniec pozostają na torze jedynie dwaj zawodnicy, którzy między sobą ścigają się o zwycięstwo. Jest to bardzo interwałowy wyścig, który wymaga od zawodników dobrej kondycji, aby wytrzymać wielokrotne sprinty oraz dużej czujności, bo nawet bardzo mocny kolarz może zostać zamknięty przez rywali tracąc szanse na nawiązanie walki. |
Scratch |
Wyścig na 15 km u mężczyzn lub 10 km u kobiet. Jest to dość nowa dyscyplina, której zasady są proste. Kolarze jadą podany wyżej dystans, a wygrywa ten, który pierwszy przekroczy linię mety. Jadąc w peletonie ważna jest właściwa taktyka i umiejętność ataku w odpowiednim momencie. Oczywiście można mieć doskonały plan, ale bez odpowiedniej wytrzymałości i szybkości ciężko, aby się powiódł. |
Wyścig na dochodzenie |
Odbywa się na dystansie 3 km dla pań i 4 km dla panów. Zawodnicy startują po przeciwnych stronach toru, a wygrywa ten, który dogoni rywala lub pokona szybciej określony w regulaminie dystans. |
Wyścig punktowy |
Długi i najmniej czytelny wyścig dla kibiców. Odbywa się na dystansie 30 km na mężczyzn i 20 km dla kobiet. W wyścigu bierze udział od 8 do 20 osób, które dostają punkty za pokonanie lotnych premii. Trochę jak w kolarstwie szosowym. Wygrywa osoba, która zdobędzie największą liczbę punktów. Często zdarzają się sytuacje, że jeden lub kilku zawodników dublują peleton. Za to także dostają dodatkowe punkty, a nadrobiony dystans jednego okrążenia zostaje wtedy skasowany. |
Midson
Zwany jest również wyścigiem amerykańskich, a jego nazwa pochodzi od słynnej nowojorskiej hali Madison Square Garden, gdzie po raz pierwszy rozegrano ten wyścig. W wyścigu biorą udział dwuosobowe zespoły, ale tak naprawdę jednocześnie tylko jeden kolarz się ściga, a drugi w tym czasie odpoczywa. Zmiany dokonywane są poprzez widowiskowe wypchnięcie drugiego zawodnika.
Kolarz, który schodzi ze zmiany łapie swojego kolegę (lub koleżankę) za rękę i wypycha do przodu. Mężczyźni pokonują dystans 50 km, a kobiety 30 km. Podobnie jak w wyścigu punktowym mamy lotne premie i możliwość zdublowania peletonu, która jest ekstra punktowana. Po 12 latach przerwy Madison powraca do programu Igrzysk Olimpijskich. Będziemy więc mogli emocjonować się tym wyścigiem podczas Igrzysk w Tokio.
Podsumowanie
Kolarstwo torowe jest widowiskową dyscypliną, która budzi emocje i bardzo przyjemnie ogląda się na żywo. W nadchodzących Igrzyskach Olimpijskich mocno liczymy na polskie zawodniczki i zawodników. Mamy nadzieję, że dorzucą kolejne medale do kolekcji.
*Zdjęcia pochodzą ze strony https://www.britishcycling.org.uk/