Wśród turystów trasa rowerowa Velo Dunajec ma miejsce szczególne. Nie jest to szlak tak długi jak Green Velo i wiedzie przez najpiękniejsze zakątki Małopolski, przez co jego atrakcyjność jest naprawdę duża. Jednak to, co sprawia największą frajdę to fakt, że jest to w sporej części trasa którą rowerzyści mają wyłącznie dla siebie. Taka własność jest cudownym doświadczeniem - można po prostu wystartować i oddać się całkowicie swojej pasji. W całym tym pełnym słodyczy komplecie brakuje jeszcze kilku odcinków aby móc trasę przejechać w całości bezinwazyjnie, ale mimo wszystko Velo Dunajec - trasa o długości 237 km jest prawdopodobnie jedną z najpiękniejszych w Polsce i jedną z najładniejszych w Europie.
Spis treści
Velo Dunajec - nieoszlifowany ideał
Południe Polski jest wyjątkowo obficie obdarowane atrakcjami. Kapitalne pejzaże, przełomy rzek, niespotykana nigdzie indziej intensywność doznań mieszających ze sobą historię, piękno krajobrazu i doskonałą bazę noclegową - wszystko to sprawia, że chce się tu przyjeżdżać, wracać, podziwiać i ciągle nam tej obfitości mało. Trasa Velo Dunajec próbuje chociaż częściowo połączyć to wszystko nitką genialnego szlaku rowerowego zbudowanego tak, jak najlepsze wzorce europejskie. Tak, nie ma się tu czego wstydzić - mamy kładki dla rowerów, oznakowane trasy asfaltowe i szutrowe, czytelne mapy i bogatą infrastrukturę.
Braki to odcinki które nie zostały jeszcze ukończone. Najdłuższy z Wielogłów do Czchowa ma 30km i zmuszeni jesteśmy przekombinować tu objazd po drogach publicznych. Mniejsze odcinki to Tylmanowa - Zabrzeż o długości 2,5 km i Krościenko - Tylmanowa o długości 4,5 km. Ten ostatni jest o tyle trudny, że gubi także oznakowanie na tym odcinku. Przydatna będzie więc nitka GPX - z nią nie zgubimy żadnego odcinka i spokojnie wrócimy na szlak.
Skąd na Velo Dunajec?
Trasa Velo Dunajec wiedzie z Zakopanego przez Poronin i Szaflary, potem Nowy Targ, Łopuszna i Nidzica - tu trasa łączy się z Velo Czorsztyn. Przez Sromowce Wyżne dotrzemy do Drogi Pienińskiej wzdłuż przełomu Dunajca w Pieninach - zasadniczo można tu zwichnąć szczękę od nadmiaru wspaniałych widoków, jeśli ktoś jedzie pierwszy raz radzimy zaplanować dłuuugie postoje. Po dotarciu do Szczawnicy szlak mknie do Krościenka a następnie do Łącka i Starego Sącza. Przez Wielogłowy, Czchów i Zakliczyn kierujemy się na północ aż do Wietrzychowic w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej.
Już ta imponująca lista pozwala łatwo określić miejsce startu. Małopolska ma bardzo bogate połączenia z resztą kraju, zarówno kolejowe jak i drogowe. Umożliwia to dość swobodne osadzenie miejsca startu - można zacząć np. od Nowego Targu, jeśli chcemy ominąć zakopiański zgiełk i skończyć na przykład w Nowym Sączu, skąd pociąg zabierze nas z powrotem do Krakowa, a stąd - do każdego innego miejsca w kraju.
Imponująca lista atrakcji na trasie Velo Dunajec
Jeśli jedyne czego chcesz, to "wszystko" - da Ci to Velo Dunajec. Jezioro Czorsztyńskie? Pieniny? Zapora w Niedzicy? Ciężkowicko - Rożnowski Park Krajobrazowy? Mamy tu gigantyczną listę możliwości. Na każdym kroku czeka na nas atrakcyjny widok, przydrożna kapliczka, świetne jedzenie, dobry nocleg i doskonała obsługa trasy. Wszelkie atrakcje są niemożliwe do pobieżnego wymienienia - ciągle powstają nowe, co jest doskonałym dowodem na to, że jeśli damy ludziom infrastrukturę, reszta robi się niemal sama. Najważniejsze atrakcje zgrupowaliśmy - naprawdę ogólnie! - w poniższej liście.
- Parki Narodowe: Pieniński PN, opcjonalnie Gorczański PN
- Zamki: Niedzica, Czorsztyn, Tropsztyn, Szaflary (ruina)
- Zabytki sakralne: Kościół pw. Św. Jana Apostoła i Ewangelisty na Harendzie, Kościół św. Michała w Dębnie, Czerwony Klasztor
- Zabytki architektury: Zakopane, Nowy Targ, Stary Sącz, Sromowce Niżne, Szczawnica, Łopuszno
Szlak wiedzie przez siedem pasm górskich, a zaczynając od Zakopanego mamy sporo z górki - jedziemy z naturalnym biegiem rzeki. Suma podjazdów wynosi nieco ponad 1500m, suma zjazdów - ponad 2200m. Około połowa szlaku to trasy poza drogami publicznymi, a 16% wiedzie przez las.
Bazy noclegowe i gastronomiczne
Velo Dunajec został tak poprowadzony by łączyć ważne i atrakcyjne miejscowości Małopolski. Stąd naprawdę obfita baza noclegowa. Mnożą się noclegi które celują w turystów rowerowych - to naprawdę cieszy. Możemy wybierać wśród dość dużej ilości miejsc - od samego Zakopanego, przez Nowy Targ, Sromowce, Krościenko. Trochę słabiej jest z noclegami w okolicach Tarnowa, ale i tam można spokojnie znaleźć tanią i dobrą kwaterę. Velo Dunajec noclegi generuje, nie tylko jedzie wzdłuż ich potencjalnego występowania - to jest istotna różnica. Ilość cyklistów, jacy zakochują się w tym wspaniałym szlaku rośnie a dzięki temu pośrednio zwiększa to atrakcyjność i wymusza konkurencję, na której jako turyści niewątpliwie korzystamy.
Podobnie jest z jedzeniem. Przy trasie spotkamy mnóstwo punktów gastronomicznych, w okolicach Krościenka znajdziemy wyciskarkę soków (ooo tak!), a liczne i dobrze wyposażone MOR-y pozwalają też na swobodne przygotowywanie posiłków w swoim zakresie. W tym względzie wszystko jest w najlepszym porządku - możemy zaryzykować, że wzór na dobrą trasę rowerową nazywa się Velo Dunajec. Wypożyczalnia rowerów to też nie problem - znajdziemy kilka na trasie, w sezonie oczywiście nieco więcej, więc nawet jeśli na szlak wyjeżdżamy incydentalnie, mamy szansę zrobić to kiedy chcemy.
Jaki rower na trasę wybrać?
Generalnie sprawdzi się każdy trek, mniej agresywny rower górski czy crossowy. Genialnie poczują się wszelkiej maści gravele - trasa idealnie sprawdzi się na takie rowery. Wszyscy turyści z sakwami i miłośnicy nocowania na dziko także znajdą tu coś dla siebie. Pomimo sąsiedztwa dróg krajowych w okolicach Krościenka i Tylmanowej, jeśli ten odcinek zostanie oddany jako oddzielna trasa rowerowa będzie można mówić o pełnym bezpieczeństwie dzieci.
Velo Dunajec - mapa skarbu
Finalnie Velo Dunajec stał się jednym z najbardziej obleganych i atrakcyjnych szlaków rowerowych w Polsce. W każdym z miast napotkanych na trasie w każdym punkcie Informacji Turystycznej znajdziemy doskonałą mapę szlaku - niemniej warto wzbogacić posiadany GPS o nitkę GPX by nie zgubić trasy zwłaszcza tam, gdzie wjeżdża w drogi publiczne. Oznakowanie jest bardzo dobre - widoczne znaki pionowe i poziome, duża ilość MOR-ów, kładki dla rowerzystów: wszystko to sprawia, że kto pojechał tu raz - wróci na pewno z większym apetytem.