Nowe 12-rzędowe Shimano Deore M6100

W tym trudnym okresie kiedy nic nie jest pewne, największe imprezy kolarskie są odwoływane, a wielu producentów ma problemy z produkcją i dostawą swoich produktów, największy z nich – marka Shimano postanowiła zaskoczyć cały kolarski świat prezentując nową odsłonę starej i dobrze znanej grupy napędu – Deore. Nosząca symbol M6100 nowa dwunastorzędowa grupa jest bardzo późną odpowiedzią na SRAM’a GX. (o grupie GX pisaliśmy dwa lata temu w artykule „Nowa grupa NX Eagle. SRAM znowu odskakuje konkurencji)  Czy ten czas został dobrze wykorzystany, a nowe Deore okaże się lepsze, tańsze, mniej awaryjne i bardziej precyzyjne, niż GX? Na część tych pytań będzie w stanie odpowiedzieć już teraz, a co do reszty to czas pokaże. Nowa grupa Deore sięga po wiele technologii, które wcześniej mogliśmy znaleźć w najwyższych grupach SLX, XT i XTR, a co ważne jest z nimi także kompatybilna.

 

12 rzędowe Shimano Deore M6100

Korba Deore M6100

Jak przystało na napęd 1x12 dostępna jest oczywiście w wersji jednoblatowej. Zębatki wyposażone są w technologię Dynamic Chain Engagement+, która utrzymuje łańcuch na korbie bez konieczności stosowania napinaczy łańcucha oraz innych wynalazków. Tak samo jak w wyższych grupach zastosowano system bezpośredniego mocowania tarczy do korby, aby poprawić sztywność oraz ułatwić wymianę tarczy. Ramiona korby występują w dwóch popularnych długościach 170mm i 175mm. Dostępne zębatki to natomiast 30 lub 32z. Przyznać trzeba, że jest to trochę wąski zakres, ale warto pamiętać, że możemy zastosować tarcze z wyższych grup. Korba została także dostosowana do najbardziej popularnych szerokości piast tylnych. Mamy więc 3 szerokości (Q-Factor) 172mm dla 142/148mm, 178mm dla 148mm oraz 181mm dla O.D.L 157mm.

 

Korba z grupy Shimano Deore M6100

Kaseta Deore M6100

Tak jak w wyższych grupach znajdziemy tu dobrze znaną technologię HyperGlide+, która ułatwia redukcję biegów. Czym więc różni się ta kaseta od wyższych modeli? Oczywiście masą i zastosowanymi materiałami. Stalowe koronki zastosowano od najmniejszej (10T) do największej zębatki (51T). Stopniowanie prezentuje się w następujący sposób: 10-12-14-16-18-21-24-28-33-39-45-51T.

 

Kaseta z grupy Shimano Deore M6100

Łańcuch Deore M6100

Cały układ napędowy połączony jest zupełnie nowym łańcuchem. Podobnie jak w korbie różnica pomiędzy Deore, a np. XT polega jedynie na zastosowanych do produkcji materiałach. Całość ma chodzić płynnie i cicho.

Tylna przerzutka 12-rzędowa Deore M6100

Przerzutka tylna pod względem konstrukcyjnym wygląda tak samo jak jej starsi koledzy. Obsługuje rzecz jasna kasety do 51T. Przerzuca łańcuch niemal bez wysiłku, płynnie i precyzyjnie. Zastosowano w niej kółko przerzutki o 13 zębach, sprzęgło oraz technologię Shadow RD+. Nam się bardzo podoba. Jeśli chodzi o design Shimano w swoich grupach dwunastorzędowych przez cały czas trzyma równy i wysoki poziom.

 

Przerzutka tylna z grupy Shimano Deore M6100

Obsługa napędu, czyli manetka Deore SL-M6100

Mocowane w standardzie I-SPEC EV, który pozwala na przesunięcie manetki w zakresie 14mm oraz zmianę kąta nachylenia do 10 stopni. Wyposażona w technologię Rapidfire Plus oraz 2-way Release. Dostępna będzie także manetka do obsługi regulowanej sztycy SL-MT500. Dostępna w dwóch wersjach: z obejmą lub mocowaniem I-SPEC.

 

Manetka z grupy Shimano Deore M6100

Hamulce hydrauliczne Deore M6100

Dostępne w dwóch wersjach: dwutłoczkowe do XC (M6100) oraz czterotłoczkowe (M6120) do bardziej wymagających dyscyplin, w których stosuje się zazwyczaj większe średnice tarcz hamulcowych. Klamki hamulcowe mają zapewnić tę samą siłę i precyzyjną modulacje hamowania jak w przypadku SLX’a, XT czy XTR’a.

 

Hamulec hydrauliczny z grupy Shimano Deore M6100

Cena nowego Deore M6100

A jak cenowo prezentują się poszczególne elementy oraz cała grupa? Najważniejsze elementy napędu kosztują:

 

  • Przerzutka tylna – 273,90zł
  • Kaseta – 424,90zł
  • Łańcuch – 120,90zł
  • Manetka – 146,90zł

Czy nowe Deore M6100 może konkurować z grupą SRAM NX Eagle? Z całą pewnością tak. Te dwie firmy już zdążyły nas przyzwyczaić do tego, że każda nowopowstała grupa ma swój odpowiednik u konkurencji. Czy jest lepszy czy gorszy? Czas pokaże. Z pewnością Shimano miało bardzo dużo czasu na odpowiedź. Jednak nie oglądajmy się cały czas na konkurencję i skupmy się na samej grupie. W atrakcyjnej cenie otrzymujemy napęd dwunastorzędowy, które jest kompatybilny z elementami z wyższych grup. Zakres kasety wynosi 510%, a grupa czerpie całymi garściami technologie, które jeszcze kilka lat temu były dostępne praktycznie tylko w grupie XTR.

 

Odnowiony design, doskonała ergonomia oraz świetna cena. Miejmy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli dopisać do tego jeszcze niezawodność w działaniu. Jedynymi minusami, które w tej chwili rzucają się w oczy to brak aluminiowej koronki 51T, co wyraźnie wpływa na masę kasety oraz brak Hollowtech II w korbie. Tak czy inaczej jest to budżetowy napęd 12s, który z pewnością pojawi się w wielu przyzwoitych rowerach górskich za nieduże pieniądze.

Powiązane artykuły

zamknij [x]