John Howard, były premier Australii, powiedział kiedyś znamienne słowa o naszym ukochanym jednośladzie: "Rower to ciekawy pojazd. Twój pasażer to Twój silnik". Nie sposób się z tym nie zgodzić. Silnik pcha pasażera, by zmieniał perspektywę, tworzył swoje życie jako lepsze, zdrowsze, pełniejsze. Robin Williams wręcz twierdził, że jazda rowerem to rodzaj medytacji w ruchu. A my się z tym zgadzamy i rozwój rowerowej pasji jest jak najbardziej godny uwagi i dający radość. Gravel wybitnie wpisuje się w ten rozwój - ba, można stwierdzić nawet, że jest w szerokim aspekcie motorem napędowym tego rozwoju.
Dla MTB stał się okazją na jazdę po szosie, dla szosowców - niesfornym, pełnym radości szaleństwem pozwalającym na zjazd z utwardzonej drogi. Rower szutrowy to jednoślad łączący zalety MTB i szosy w bardzo uniwersalnej, wygodnej formie. Jego przeznaczenie to drogi o mieszanej nawierzchni, z odcinkami szutrowymi czy leśnymi na których szosówkę możemy tylko przenieść. Z kolei na szosie MTB ma swoje ograniczenia. które gravel nie tyle eliminuje, ile pozwala je znacząco zmniejszyć. Będąc ścisłym, gravel jest z definicji połączeniem szosówki z przełajówką.
Popularność kolarstwa szutrowego wynika więc z uniwersalności, którą jednak zbudowano na zasadzie komfortu i swobody, a nie poczucia kompromisu. Gravel nie jest ani wybitną szosówką, ani świetnym rowerem MTB, ale zarówno na szosie, jak i w terenie kompromisy użyte do jego skonstruowania są łatwe do przełknięcia. Wynika to z mądrej, przemyślanej konstrukcji, której impuls dali Amerykanie - mając do dyspozycji długie proste drogi o mieszanej nawierzchni, która kasowała wszystkie rowery szosowe. Sprawdziło się to także i u nas. Poznajmy rower typu gravel.
Co znajdziesz w artykule:
Kluczowe cechy roweru gravel
Dla wielu to kolarzówka na grubych kapciach. To uproszczenie choć nie odkrywa wszystkich zalet gravela. Różnice widać przy bliższym poznaniu. Zaczynając od ramy - głównym materiałem jest aluminium, łączące sztywność i niską masę ale spotkamy też stal i karbon. Geometria jest nieco inna - dłuższa jest baza kół. Wszystkie kąty w gravelu są łagodniejsze niż w szosówce a główka ramy ma bardziej płaski kąt i jest nieco wyższa - stworzona w ten sposób całość jest idealna na długie wyprawy i niezwykle wygodna.
Cechą immanentną ram gravelowych są fabrycznie montowane punkty montażowe, których w szosówce nie uświadczysz - pozwalają na montaż sakw, bidonów i ekwipunku jak błotniki czy bagażniki. Bidony można montować nawet na widelcu przednim, i pod długim ramieniem ramy. Podobnie koła - gravel to niezwykle elastyczne środowisko. Królują tu typowe opony 700x35, ale szerokość obręczy jest mniej ograniczana niż w szosówce - aby założyć ogumienie o wyższym i szerszym profilu, nawet do 45 mm. Wpływa to korzystnie na zdolności terenowe, ale jednocześnie daje ogromną swobodę - możemy używać kół o uniwersalnym, szerokim zakresie, dopasowując się do indywidualnych chęci i możliwości. Dużo szosy - mniej terenu: węższe ogumienie. Więcej wertepów, szutrów, lasów - ogumienie szersze.
Podobnie sprawa wygląda pod kątem napędu. Szosówka jest zbyt wysublimowana, a MTB - zdecydowanie zbyt bogaty. Gravel płynie więc przez swoje środowisko opierając się o uznany standard 1x11 lub 2x11. Przy jednym blacie z przodu oszczędzamy na masie, przy dwóch - zyskujemy na wszechstronności. Zakres 1x11 w zupełności wystarczy, jeśli jednak obawiamy się trudnego terenu i planujemy obciążyć rower bagażem, 2x11 daje nam naprawdę ogrom swobody.
Kolejna cecha to hamulce - koniecznie tarczówki. Geometria ramy uwzględnia ich obecność z definicji - duża moc i pewne działanie pozwalają zatrzymać jednoślad nawet z dodatkowym bagażem. Proporcje rozkładają się równo między zwolenników modeli hydraulicznych a klasyczny popychacz mechaniczny. Zasługą jest bez wątpienia rosnąca niezawodność hydraulicznych modeli.
Na koniec warto wspomnieć o kierownicach i mostkach. Te drugie to wybór dość indywidualny - często stosowane są mostki o regulowanym kącie. Z kolei typowy baranek gravelowy wcale taki "typowy" nie jest - wyróżnia go nie tylko płytszy reach niż w kierownicach szosowych, ale i tak zwana "flara" - czyli rozszerzanie się kierownicy przy jej dolnych rogach. Ma to na celu zapewnienie mocnego chwytu podczas szybkich przejazdów w terenie.
Korzyści z jazdy na rowerze gravel
Wszechstronna, bardzo elastyczna osobowość gravela to jego najważniejsza cecha. Pozwala na zmianę horyzontu, sięgnięcie nieco dalej i lepiej niż opierając się jedynie na jednym typie roweru. Uniwersalność gravela łączy cechy MTB i szosy, ale robi to w sposób miękki, dający się ułożyć, bez narzucania określonej charakterystyki. Dlatego też każdy rower gravelowy może być inny - a jednocześnie będzie do siebie bardzo podobny.
Naczelną jakością jest tu komfort. Wynika z geometrii ramy, zastosowanego ogumienia, wygodnej pozycji na siodle z możliwością dużej regulacji. Nawet z sakwami, gdy środek ciężkości przesuwa się ku górze gravel ciągle jest zwinny, szybki i wszechstronny, a wielogodzinna jazda nie nastręcza problemów. Wydajny napęd o szerokim zakresie daje nam przewagę prędkości. Oczywiście, nie dościgniemy szosy na szosie ani MTB w terenie, ale średnia będzie taka, że na mieszanym terenie gravel jest niekwestionowanym królem.
W terenie poradzi sobie bardzo znośnie na wszelkiej maści szutrach, ubitych polnych drogach, odcinkach z lekkim błotem, leśnych duktach, drogach o trudnej nawierzchni. Ta niezłomna natura sprawia, że jest on najczęściej wybieranym rowerem do długich przełajów czy ultramaratonów.
Jest jeszcze przygodowy aspekt gravela. Szutrówka jak żaden inny rower zachęca do poznawania świata na nowo. Otwiera możliwości, pozwala poszaleć tam gdzie do tej pory nie mogliśmy. Wraz z przesiadką rower gravel daje nam nowe spojrzenie - czyli czyni nas na powrót dziećmi, które mogą eksplorować świat. To wspaniałe uczucie. Jeśli droga jest niepewna, a teren nieznany - gravel odnajdzie się tam fantastycznie.
Jak wybrać odpowiedni rower gravel?
Przy wyborze gravelowej "rozmiarówki" kierujemy się podobnymi kryteriami, jak przy każdym innym rowerze. Celem gravela jest podróż przez mieszany teren, możliwie wygodnie i sprawnie. Od nas zależy czy chcemy się przemieszczać wygodnie, czy z bardziej agresywnym nastawieniem.
Kluczowa jest tu długość górnej rury naszej ramy. Podawane wymiary są najczęściej uogólnieniem i nic nie zastąpi dopasowania na żywo, niemniej jesli kupujemy przez internet - stosujmy prosty sposób: wzrost oznacza rozmiar, jeśli jesteśmy "pomiędzy" rozmiarami kupujmy model większy dla bardziej komfortowej jazdy. Posługujmy się ogólnodostępnymi kalkulatorami rozmiarów lub skorzystajcie z dostępnego kalkulatora ram rowerowych na naszej stronie! To naprawdę działa.
Komponenty i ich kompatybilność - to może być zagwozdka, ale nie ma się czym martwić. Uniwersalność gravela sprawia, że części zasysa on niejako z pochodzenia: szosy lub MTB. Rzadko są to indywidualne technicznie elementy - spotkamy tu typowe przerzutki, koła, hamulce i mostki, stosowane w typowych rowerach. Markowy osprzęt jest kompatybilny sam ze sobą - pozwala na wymianę elementów po sezonie czy w trakcie. Dlatego ważny jest mądry zakup.
A mądry zakup - to mądrze wydane pieniądze. Budżet powinien założyć niezbędne minimum. Niezależnie od wysokości kwoty możemy przecież wybrać źle - dlatego istotny jest fachowy doradca (np. my!), który pomoże dopasować rower do waszych możliwości i zasobów. Uśredniając, za około 5-6 tysięcy złotych możemy stać się właścicielami naprawdę dobrego gravela, przy czym te za połowę tej kwoty nie będą drastycznie gorsze. Mogą też stać się podstawą do budowy własnego projektu.
Wszystko zależy od Waszych osobistych preferencji: czy chcecie się ścigać, czy podróżować? Czy zależy Wam na zdolnościach terenowych, czy po prostu podwyższeniu "przeżywalności" jednośladu poza ubitym asfaltem? To pytania, na które warto odpowiadać sobie przed zakupem. A mając odpowiedzi - ruszać po własnego gravela.
Powszechne niezrozumienia dotyczące jazdy na gravelu
Świeży w środowisku gravel stał się już ofiarą mitomanii. Oto kilka najprostszych i najbardziej niedorzecznych mitów na temat rowerów szutrowych:
- kolarstwo szutrowe to inne określenie kolarstwa górskiego: bzdura, jazda MTB jest czymś zupełnie innym, a mit powstał z powodu nieznajomości podstawowych terminów i "wpychania" graveli w bogaty zakres MTB
- rowery szutrowe nie nadają się do jazdy po drogach. Onieśmielający swoją płycizną mit - szutrówka nie będzie wyścigówką, szosówką z którą powalczy o sekundy - ale pozwala na bardzo swobodne podróżowanie po większości - zwłaszcza polskich! - dróg i nawierzchni
- rowery szutrowe są zbyt ciężkie do technicznej jazdy. Stosowana technologia, lekkie ramy i obręcze, kierownice i osprzęt - gravel waży około 12 kg, co jest i tak mniej niż np. typowy hardtail
Rock'n'Roll Jazzmanów - czyli dlaczego pokochaliśmy gravele?
Wszechstronność, nowoczesna konstrukcja, łatwość serwisowania, elastyczna struktura, zwinność, szybkość i uniwersalność, która nie oznacza że trzeba cokolwiek tracić (...a bynajmniej nie tak drastycznie) - oto dlaczego gravel jest tak popularny. Jest idealnym połączeniem kilku typów rowerów, tworzącym bardzo sprawny jednoślad dla szerokiego grona odbiorców.
Jest rewolucją - bo zachęca do jazdy także tych, którzy nie próbowali jeszcze ani MTB, ani szosy na poważniej. Zachęca do eksploracji, przygody i robi to w iście wspaniały sposób. Mogę być kim chcę - zdaje się mówić. Bo taka jest prawda! Nie musisz być sportowcem - ale trenuj. Nie musisz być filozofem - ale czytaj książki. Nie musisz być mistrzem w gotowaniu - ale gotuj! Gravel idealnie wpisuje się w takie podejście. Sprawia, że człowiek chce być aktywny - a za to należy mu się ogromna wdzięczność.
Bez treningu nie ma efektów, a jazda na gravelu to przyjemność. Możemy być blisko sportowego zacięcia i jeździć zadziornie, ale także wybrać się na trzy dni pod namiot, pokonując ponad 130 km dziennie i żyć blisko natury bez poczucia, że coś ominęliśmy. Nie wiem, na co jeszcze czekacie - wsiadajcie na swoje gravele. A jeśli ich nie macie - przygoda czeka. Gravel to życie, to rewolucja która się toczy. Bierzcie w niej udział! Zapraszamy!