Jest mały, poręczny, występuje w czterech kolorach i ma wszystko czego potrzeba, aby móc rozpocząć przygodę z triathlonem. W zasadzie do rozpoczęcia treningów zegarek nie jest nam niezbędny, ale z pewnością się przyda. Pozwoli śledzić postępy i kontrolować tempo, tętno oraz wiele innych parametrów. Właściwie Sigma wypuściła jednocześnie dwa modele: iD.Tri i iD.Free. Pierwszy od drugiego różni się jedynie tym, że w iD.Tri znajdziemy więcej funkcji przeznaczonych typowo pod zawody, takich jak chociażby multisport.
Co znajdziesz w artykule:
Funkcje zegarka triathlonowego Sigma iD.Tri
Jak na zegarek w cenie około 750 zł może pochwalić się dużą ilością funkcji, których często nie znajdziemy w modelach podobnej klasy, takich producentów jak Garmin, Polar, czy Sunnto. Nawigacja i przechodzenie do poszczególnych funkcji jest bardzo proste. Mamy 4 przyciski: dwa odpowiadają za przewijanie, trzeci do cofania, a czwarty do zatwierdzania.
Oprócz tego warto zwrócić uwagę na takie udogodnienia jak:
- mała, ale pojemna bateria, która w trybie ciągłym wytrzyma do 7 dni,
- czujnik tętna Valencell, mierzący tętno z nadgarstka,
- wysokościomierz barometryczny, którego próżno szukać w zegarkach konkurencji z podobnej półki cenowej,
- kompatybilność z miernikami mocy, kadencji, prędkości i telefonem (Bluetooth oraz ANT+),
- informacje medyczne wyświetlane na zegarku podczas wypadku,
- w razie wypadku zegarek wysyła wiadomość z naszymi współrzędnymi do osoby, której numer podamy,
- różnokolorowe światło pokazujące w jakiej strefie tętna jesteśmy,
- doskonała nawigacja i możliwość komunikacji z Komoot,
- wodoodporność do 50 m,
- zegarek liczący ilość przepłyniętych basenów,
- bardzo niska waga wynosząca 42 g.
Budowa zegarka Sigma iD.Tri
Zegarek występuje w czterech kolorach: czarnym, limonkowym, turkusowym i czerwonym. Mnie do testów trafił się limonkowy. Kolor i wielkość zegarka sprawiają, że na pierwszy rzut oka wygląda jak zabawka. Czarny natomiast prezentuje się całkiem elegancko. Zostawmy jednak kolory, bo to rzecz gustu. Dobrze, że istnieje możliwość wyboru. Obudowa i pasek wykonane są z wytrzymałego materiału przypominającego twardą gumę. Osłona wyświetlacza to nie plastik, ale szkło mineralne. Imponujące jak na zegarek w tej cenie.
Wygląd ekranu i podstawowe ustawienia
Na tzw. wygaszaczu ekranu możemy ustawić jedną z dwóch tarcz zegara, a w lewym dolnym rogu widzimy tętno aktualne, kroki na dany dzień, pokonany dystans lub spalone kalorie. Z tego ekranu naciskając przyciski do przewijania, nazwijmy je strzałkami możemy zrobić szybki przegląd wszystkich wymienionych wyżej statystyk. Plusem jest też możliwość połączenia zegarka z telefonem i otrzymywanie powiadomień na zegarek, ale tu pojawia się pewien problem.
Powiadomienia nie znikają automatycznie, a każde jedno trzeba ręcznie wyłączyć/zaakceptować. Z czasem staje się to dość uciążliwe. Jeśli już jesteśmy przy aplikacji to za jej pomocą możemy w dużo bardziej wygodny sposób zmieniać ustawienia zegarka takie jak: budzik, dźwięki, język, ustawienia wygaszacza, czy ustawienie celu w postaci wykonania danej ilości kroków w ciągu dnia.
Sigma iD.Tri - ustawienia sportowe
Przejdziemy teraz do ustawień sportowych. Możemy wybrać jedną z kilku dostępnych dyscyplin (bieg, pływanie, rower lub inna) oraz ustawić własne. Mamy też możliwość włączenia opcji multi sport i wykorzystania zegarka w czasie triathlonu. Tutaj sprawa jest prosta. Wybieramy aktywność, przyciskamy start i możemy zacząć trening. Testowałem zegarek zarówno na biegu, rowerze jak i w basenie. Przyznam, że na pływaniu bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Pływałem różnymi stylami i z różną szybkością i wszystkie długości zostały zmierzone poprawnie.
Parowanie urządzeń z Sigma iD.Tri
Mamy oczywiście dokładny pomiar tętna z nadgarstka. Valencell uchodzi za obecnie najlepszy i najdokładniejszy pomiar dostępny na rynku. Chcąc jednak mierzyć tętno w wodzie, albo mając zegarek przyczepiony do kierownicy roweru będziemy musieli zastosować tradycyjny pomiar z paska umieszczonego na klatce piersiowej. Zegarek błyskawicznie odnalazł i sparował się z paskiem. Łączyłem go też z pomiarem mocy w pedałach i również nie było żadnego problemu. Można też sparować go z czujnikiem prędkości i kadencji. U mnie kadencja była mierzona przy okazji połączenia z miernikiem mocy.
Ustawienia użytkownika
Uzupełnienie danych w ustawieniach użytkownika pozwoli urządzeniu w dokładniejszy sposób oszacować ilość spalanych kalorii oraz obliczyć strefy mocy na podstawie tętna maksymalnego.
Wystarczy uzupełnić pięć parametrów:
- płeć,
- rok urodzenia,
- wagę,
- wzrost,
- maksymalne tętno.
Statystyki w Sigma iD.Tri i iD.Free
Zarówno na zegarku jak i w telefonie lub na komputerze możemy obejrzeć statystyki naszego treningu. Mamy dane dla całego treningu oraz poszczególnych lap’ów. Są czytelne wykresy oraz mapa. Możemy również przesłać aktywność do innych platform takich jak Strava, czy Trainingpeaks.
Dokładność pomiaru GPS w Sigma iD.Tri
To jeden z niewielu mankamentów tego modelu. Porównując go Garmina 920XT (wiem, zupełnie inna półka cenowa) muszę przyznać, że znacznie wolniej wyszukuje satelity, a nawet gdy nas poinformuje, że już znalazł to i tak na początku się gubi. Profilaktycznie lepiej poczekać odrobinę dłużej. Po rozgrzewce wszystko wygląda już zupełnie normalnie, ale czy na pewno? W bardziej zalesionym terenie zegarek czasami gubi sygnał i rozpoczyna wyszukiwanie satelity, ale w tym przypadku robi to zdecydowanie szybciej, niż przed początkiem treningu.
Ostatecznie gdzieś nadrabiał ten dystans i w podsumowaniu ilość przebiegniętych kilometrów nie różniła się znacząco od tego co pokazał Garmin. Jeśli po prostu chcemy mieć świadomość jakim tempem biegniemy, a dokładność co do jednej sekundy nie ma dla nas tak dużego znaczenia to w zupełności zegarek Sigma iD.Tri spełni nasze oczekiwania.
Podsumowanie testu
Za niecałe 750 zł dostajemy jeden z najmniejszych zegarków multi sportowych, który świetnie radzi sobie na basenie, dokładnie mierzy tętno, można go sparować z wieloma czujnikami oraz telefonem, jest solidnie wykonany z dobrej jakości materiałów, spisuje się na biegu oraz posiada bardzo dużą ilość rozbudowanych funkcji treningowych i analitycznych. No i nie zapomnijmy, że w komplecie otrzymujemy uchwyt na kierownicę! Pomimo pewnych niedociągnięć i niezbyt czytelnego interfejsu w aplikacji Sigmy, Id.Tri jest w ścisłej czołówce zegarków sportowych na tej półce cenowej.