Jazda rowerem w grupie – przepisy i zasady na ustawkach

Harmonia – oto klucz do efektywnej i przyjemnej jazdy w grupie. Zbliża się wiosna – wyruszymy na drogi i bezdroża, gdzie spotkamy innych uczestników ruchu. Sami też będziemy w różnym stopniu zaawansowania – zimę przeżywamy każdy inaczej. Jazda w grupie to wyzwanie – jak uśrednić nasze możliwości i potrzeby, tak by każdy był zadowolony z takiej ustawki? Przygotowaliśmy dla Was garść podstawowych elementów, które wprowadzone w życie znacząco ułatwią życie Wam i innym uczestnikom ustawki – Zapraszamy

 

 

Jazda rowerem w grupie – przepisy i zasady na ustawkach

 

 

 


Zasady jazdy rowerem w grupie

Grupa rowerzystów wzajemnie się wspiera, osłania i pomaga, jednocześnie umożliwia realizowanie jednostek treningowych efektywnie i intensywnie – konfrontacja z innymi ma jednak swoje zasady których powinniśmy się trzymać. Oto nasz subiektywny przewodnik – jazda rowerem w grupie:

Przygotuj się

Obejmuje to sprawdzenie roweru, lekką rozgrzewkę jak i krótki brief – gdzie jedziemy, co robimy, jak planujemy przerwy, na jaką intensywność się nastawiamy. Przygotowanie do jazdy jest kluczowe. Warto wskazać też odpowiednią rolę komunikacji – powiedzieć sobie, jak sygnalizujemy problem, potrzebę zatrzymania się czy pomocy. Na tym etapie sprawdźcie, kto ma apteczkę i czy część z Was ma narzędzia.

 

 

 

Jedziemy na najsłabszego

Złota zasada, od której odstępstwa powinny być jasno komunikowane i czytelne. Najsłabszy uczestnik ustawki powinien jechać z przodu i dyktować tempo. To sprawi, że nie zostanie z tyłu ani nie poczuje się "odstawiony" kiedy silniejsi rzucą się do przodu. Jeśli zamierzacie trenować ostrzej, umówcie się na określony odcinek trasy. W innym wypadku wkrótce zaczniecie jeździć solo.

Komunikacja to podstawa

Wzrok, głos, gestykulacja – podczas wszelkich manewrów, ruchu jak i postoju. Obserwujcie się nawzajem.

 

 

 

Kolarz drugiemu jak brat / siostra / wujek

Wzajemna pomoc buduje więzi. Nie zostawiaj potrzebujących, nie lekceważ sygnałów mocnego zmęczenia czy problemów ze sprzętem. Pomóż zawsze, żebyś zawsze mógł oczekiwać pomocy.

Ruch drogowy

Jak wiadomo, kierowcy nas nie kochają – a często sami nimi jesteśmy. Szanujmy się wzajemnie na drodze. Obowiązuje nas ten sam kodeks, te same zasady ruchu drogowego, to samo poczucie wspólnego bezpieczeństwa.

Zadbajcie o zakończenie

Wspólna kawa i chwila na wnioski – to naprawdę jest przyjemne, kiedy nie możecie doczekać się kolejnej ustawki. Daje to poczucie wspólnoty, odpowiedni klimat i fajną energię.

 

 

 

 

Grupa rowerzystów na trasie mtb

 

Czy można jeździć w grupie po drogach publicznych?

Kodeks Drogowy zezwala na poruszanie się rowerami w grupie. Precyzuje jedynie, że na drogach publicznych wymagana jest jazda w maksymalnie dwóch rzędach obok siebie. Ważne, by ekipa posiadała odblaski i oświetlenie, a jej zachowanie było przewidywalne i bezpieczne dla innych uczestników ruchu. Kodeks zobowiązuje uczestników do utrzymywania bezpiecznej odległości od innych pojazdów. W grupie rowerowej istotne jest zachowanie odpowiednich odstępów między rowerami, aby umożliwić płynne poruszanie się i reagowanie na ewentualne sytuacje. Obowiązuje zasada zachowania co najmniej dwóch metrów odstępu przy wyprzedzaniu innych pojazdów czy pieszych. To zapewnia bezpieczną przestrzeń dla wszystkich uczestników ruchu.

 

Pamiętajmy o podstawowych sygnałach używanych przez rowerzystów – omawialiśmy je już tutaj. Na drodze jedziemy ostrożnie, tak aby każdy czuł się bezpiecznie.

 

 

 

 

Pamiętaj o komunikacji

Warto przypominać o tym często – kolarze muszą się ze sobą komunikować. Kontakt wzrokowy, gesty na rowerze, słowa – to wszystko jest bardzo istotne. Porozumienie musi odbywać się klarownie i być jednoznaczne w interpretacji. Utrzymujcie kontakt – komunikacja grupowa daje poczucie bezpieczeństwa. Kolumna rowerowa tworzy odrębne ciało na drodze, i dopóki działa spójnie jest relatywnie bezpieczna. Pamiętajcie o tym.

 

 

Ustawka rowerzystów na szosie

 

To nie wyścig – bądź świadom warunków

Wielu z nas ma w sobie żyłkę konfrontacji. Jazda w grupie rowerowej łatwo przenosi nas do relacji z Giro, gdzie Tadej Pogacar śmiałym atakiem zdobywa szczyt i wjeżdża na metę. Jednak warto się powstrzymać od takich akcji – chyba że były wcześniej uzgodnione. Indywidualne zwycięstwa karmią wyobraźnię, ale osłabiają grupę. Grupa to też pewien kompromis i zgoda – jadąc na ustawkę pokazujesz, że Ci na niej zależy. Budujesz odpowiednią relację, nawet jako indywidualista. Warto o tym pamiętać. Twój śmiały atak może kogoś zniechęcić do dalszej jazdy.

 

 

 

 

Jazda rowerem – obok siebie i ze sobą

Jazda rowerem w grupie to świetny klimat i wspaniałe możliwości na efektywny trening. Wzajemny doping i pomoc sprawiają, że często jedziemy w lepszych parametrach niż solo. Jeśli tylko zachowamy minimum podstaw – wszystko będzie działać na naszą korzyść. Podnoszenie możliwości najsłabszego ogniwa w grupie automatycznie poprawia jej ogólną jakość. Wzajemna pomoc i dbanie o siebie pomaga z kolei w budowaniu więzi. Czujemy się lepiej, bezpieczniej i pewniej. Dlatego jeżdżenie w grupie leży w naszym DNA. Warto je praktykować bezpiecznie.

 


 

Najczęściej zadawane pytania
Ile osób może liczyć grupa?
Co z jazdą po chodniku?
Jak jechać w grupie bezpiecznie?
Czy rower ma mniej praw na drodze?

Powiązane artykuły

zamknij [x]