Obecne, nowoczesne siodełka rowerowe szosowe to prawdziwy wyścig zbrojeń między producentami, na którym korzystacie przede wszystkim Wy jako klienci końcowi. Większość nowoczesnych modeli ma wypełnienie pianką lub żelem i wyposaża się je w tak zwany otwór anatomiczny - biegnący wzdłuż siodła dopasowany do układu miednicy i kształtu pośladków tak, aby ciężar spoczywał przede wszystkim na nich i odciążał krocze, zapewniając jednocześnie doskonałą wentylację i odpowiednie krążenie. Podnosi to nie tylko wygodę, ale i bezpieczeństwo - nie odczuwamy odrętwienia, nie ma też niebezpieczeństw dla mięśni prostaty u mężczyzn.
Podstawowe cechy, jakie powinno mieć dobre siodełko szosowe, można zawrzeć w kilku punktach, które powinniście mieć na uwadze. To przede wszystkim: niska masa, kształt sprzyjający pochylonej postawie, długość która pozwala zajmować wiele pozycji na kierownicy (dolny i górny chwyt) oraz cienkie ale komfortowe wypełnienie. Producenci już w produktach ze średniej półki stosują doskonałe materiały - stopy magnezu, włókna szklane i węglowe są na porządku dziennym, np. w siodełkach San Marco Shortfit 2.0 czy PRO Falcon Performance. Daje to niską masę i łatwość formowania siodła, co potem przekłada się na komfortowe warunki użytkowania. Accent Exe w wersji Carbon to tylko 160 g wagi, wersja z prętami ze stali jest o 50 g cięższa. Wszystko zależy od tego jak dużą uwagę przykładacie do wagi i osiągów, na jakim poziomie jesteście i czego oczekujecie od swoich treningów i roweru. Dobrze dobrane, odpowiednio szerokie siodełko szosowe to jeden z kluczowych elementów gwarantujących postęp w tej materii.
Wybierajcie markowych producentów, którzy dbają nie tylko o jakość wykonania i serwisowania, ale używają też dobrych materiałów, pozwalają na większą swobodę w wyborze a ich produkty są certyfikowane i odpowiednio przetestowane. To czyni Waszą inwestycję bardzo celową i przede wszystkim - skuteczną.
Rower szosowy koncentruje nasze wysiłki na przejechaniu jak najszybciej określonej, najczęściej dużej ilości kilometrów po asfaltowym podłożu. Siodełko szosowe musi więc odpowiadać przyjmowaniu szerokiego zakresu pozycji i odpowiednio przenosić ciężar kolarza. Stąd jest zazwyczaj nieco dłuższe i węższe od większości dostępnych modeli.
Odpowiednie ustawienie dobranego siodełka szosowego to kwestia prób i błędów. Pochylone zbyt mocno do przodu przeniesie nacisk na ręce i spowoduje drętwienie ramion. Za daleko do tyłu - sprawi że będziemy "kołysać" biodrami i odczujemy ból w kroczu. Komfortowe jest ułożenie równoległe względem podłoża, początkowo można lekko pochylić je do przodu - zwłaszcza w początkach szosowej pasji pomaga to w uzyskaniu odpowiedniej postawy. Odległość czubka siodła od mostka nie powinna być mniejsza niż długość od czubków palców do łokcia, pod warunkiem że mamy dopasowaną pod nas ramę. Jeśli chodzi o wysokość - doskonale sprawdza się współczynnik LeMonda - długość nogi od stopy do krocza mnożymy przez 0,883 i uzyskany wynik przekładamy na odległość od środka korby do grzbietu siodła - w ogromnej większości pozwala to uzyskać zadowalającą pozycję. Pręty siodła pozwalają na regulowanie go w płaszczyźnie przód - tył i zmianę nachylenia. Pracujmy aż uzyskamy maksymalnie wygodną pozycję.
Zapraszamy do skorzystania z naszej oferty siodełek szosowych. Dopasujcie modele tak do swojej masy, układu i roweru jak i możliwości finansowych. Zebraliśmy dużą ilość naprawdę dobrych modeli, pozwalając Wam na elastyczny dobór w każdej z kwestii, także finansowych. Zajrzyjcie do nas i dokonajcie dobrego wyboru. Wygodne siodełko szosowe już nas Was czeka!