Firma stosuje dziesięciostopniową skalę ochrony, dzięki której można dobrać sprzęt odpowiedni do danych warunków i sytuacji. Skala jest dość przejrzysta, a producent proponuje określone kierunki stosowania. Przykładowo, jeśli rower ma zostać w centrum dużego miasta, czy też spędzić noc na bagażniku dachowym sugerowane jest zapięcie które na tej skali będzie miało parametry 9/10 - na przykład New York Lock LS. Ma specjalnie chronione dyski w zamku, a główną siłą szekli jest pręt gruby na 16 mm. Kilka godzin w centrum miasta, dzień na przedmieściach, czy kempingu - Evolution Standard na parametrze 8. Jesteś na wsi, na chwilę zostawiasz rower w centrum miasta - Kryptolok ATB z solidną szóstką i prętem o średnicy 12,7 mm. Wysoka ochrona i model środka - Evolution mini-9 ma mocne 7 i pręt o średnicy 13 mm.
Dobór warto przemyśleć - spora część produktów będzie bardzo rozsądnym kompromisem pomiędzy zdolnościami a masą, co daje duże możliwości i nie utrudnia poruszania się. Jednocześnie zawsze kiedy chcecie Wasz rower zyskuje bardzo masywną i solidną ochronę.
U-locki Kryptonite są odzwierciedleniem nowoczesnych nurtów w dziedzinie rowerowego security. Aby zapobiec przekręceniu końcówek pałąka z zamka, szekle w wyższych wersjach zapięć jest zakończona dwoma ryglami. W zapięciu na klucze stosuje się nową przesuwaną osłonę, która chroni przed zabrudzeniem, a zamek ma chronione cylindry i tarcze aby nie dopuścić do manewrów wytrychami. W wypadku zamków szyfrowych (np. Kryptolok Combo) mamy zapięcie zatrzaskowe z jednym ryglem, ale zamek umieszczony jest centralnie - nie da się go więc podważyć, a całość mimo kompaktowych wymiarów ma wciąż relatywnie wysoki stopień ochrony - 6.
Amerykański producent nie wymyśla koła na nowo, ale mimo wszystko jego produkty zrodzone są ze zmysłu mądrej obserwacji i zastosowania rozwiązań które nie podważą solidności całości. Tu na przykład w prostszych modelach mamy szyfrowy zamek umieszczony centralnie. W Kryptolok Mini-7 zastosowano nowatorski zamek Double Deadbolt - schowany w obudowie tak, aby maksymalnie uniemożliwić jakąkolwiek próbę skręcania go siłą. Podoba się nam także polityka kluczowa - zazwyczaj mamy trzy egzemplarze, a w wielu modelach jeden z nich jest świecący. W wypadku zgubienia kluczy, możemy je dorobić - warunek to rejestracja zakupionego zapięcia na stronie producenta. To samo Kryptonite zrobi z szyfrem - przechowa i udostępni w razie, gdybyśmy zapomnieli. Technicznie - bez zarzutu. Pręty są ze stali hartowanej, często ze wzmocnionymi poprzeczkami, a forma szekli jest prosta, solidna i bardzo trudna do sforsowania.
U-locki Kryptonite występują w wielu wersjach. Te mniejsze i tańsze używają prętów o mniejszej średnicy i długości. Te większe i droższe - ale jednocześnie niezwykle wręcz solidne - używają stali o poważnej średnicy, a całość stanowi dla złodzieja barierę nie do przejścia i często wręcz odstrasza od prób kradzieży. Jeśli szukasz potężnego zapięcia dla e-bike'a czy drogiej kolarzówki - U-lock Kryptonite Fahgettaboudit (słowna inwersja "forget about it" czyli "zapomnij o tym") to idealne rozwiązanie, mimo wysokiej ceny (560 zł) będzie i tak ułamkiem kwoty, jaką wydaliśmy na rower. Z kolei dla prostszych, codziennych zastosowań wystarczy nam podstawowy model Keeper. Firma gwarantuje nam zwrot kosztów, jeśli jej zapięcia polegną na froncie walki z kradzieżą. Zatem kupujcie, rejestrujcie zakup i przede wszystkim czujcie się bezpiecznie i spokojnie zostawiając swój jednoślad.