Aplikacja na rower - wybieramy najlepszą

Gdyby znany kolarz Jan z Czarnolasu, wsi w powiecie zwoleńskim, żył w naszych czasach, z pewnością ułożyłby fraszkę, która brzmiałaby mniej więcej: wielkieś mi pustki uczyniło w domu moim, moje Endomondo tym zniknięciem swoim. Popularna aplikacja rowerowa została z woli producenta, firmy Under Armour, postawiona w stan likwidacji i od 31 grudnia przestał ją w jakikolwiek sposób wspierać, wyłączając ją i jej obsługę. Dane zawarte na aplikacji będzie jeszcze można pobrać przez jakiś czas, zresztą Under Armour sugeruje, by przesiąść się na inny ze swoich produktów, MapMyRun, który automatycznie pobierze zapisane trasy i rekordy z dotychczasowego konta.

 

 

aplikacja na rower jest dostępna dla każdego posiadacza smarfona

 

 

Czy Endomondo było najlepszą aplikacją na rower? Oczywiście trudno tu o jednoznaczną odpowiedź, nie było bowiem jedyną aplikacją na rower. Było jednak dość popularne z racji stabilnej pracy na wielu platformach i sprawnie radziło sobie na różnych smartfonach. Tak czy inaczej, zostaliśmy zmuszeni do przesiadki – to wbrew pozorom dobry moment na taki manewr. Wybór wśród aplikacji na rower jest duży. Postaramy się wskazać te najbardziej wartościowe.

 

 

Aplikacja rowerowa - wybór nie jest łatwy

Upowszechnienie się smartfona który przestał być typowym telefonem komórkowym, a stał się centrum rozrywki i monitoringu, sprawiło że część funkcji które dzierżył typowy nowoczesny licznik rowerowy została przez niego przejęta. Producenci dostali standardy platformowe – Androida OS i system iOS, co za tym idzie mogli tworzyć mniej lub bardziej udane dedykowane aplikacje na rower, dostępne dla bardzo szerokiego grona użytkowników. Ta powszechność ma jednak swoje słabsze strony - „dużo” nie zawsze oznacza „dobrze”, a poziom aplikacji jest nierówny.

 

Dlatego wybór udanej aplikacji rowerowej jest stosunkowo trudny – zwłaszcza że zazwyczaj chcemy, by została z nami na dłużej i pełniła rolę nie tylko licznika bieżącego, ale też kroniki swoich treningów, umożliwiając monitorowanie własnych postępów w dłuższej perspektywie. Endomondo było stosunkowo udane pod tym względem, będąc w zasadzie nie tylko aplikacją na rower ale starając się być rozwiązaniem kompleksowym, zapisując wszystkie nasze postępy w zakresie wysiłku fizycznego.

 

Jaka aplikacja zamiast Endomondo?

Ci którzy przyzwyczajają się do jednej aplikacji, niespecjalnie interesowali się nowinkami na rynku. Tymczasem Endomondo przecież nigdy nie było jedyną aplikacją na rower (czy sportową w ogóle). Wraz z rozwojem smartfona jako takiego, pojawiały się kolejne aplikacje rowerowe, wykorzystujące moduł GPS telefonu, a także komunikujące się z urządzeniami peryferyjnymi za pomocą protokołów ANT+ oraz Bluetooth.

 

Dziś na platformie Google Play można wybierać wśród ponad setki (!) aplikacji na rower, sport trackerów i plannerów tras rowerowych pełniących rolę licznika rowerowego. Zajmują się tym nie tylko mali deweloperzy programów, ale i duże firmy takie jak Garmin, Adidas, Nike czy Decathlon. Producent Endomondo, Under Armour także posiada dedykowaną aplikację na rower – wydzieloną z pakietu MapMyRun aplikację rowerową MapMyRide. Zatem odpowiedź na pytanie jaka aplikacja zamiast Endomondo powinna znaleźć się na naszym smartfonie, jest trudna z racji obfitości możliwych – wciąż dobrych – opcji. Możemy natomiast uśrednić warunki jakie powinna spełniać:

  • stabilna praca niezależnie od systemu (Android, iOS)
  • przyjazny i przejrzysty interfejs
  • małe zapotrzebowanie na energię i pamięć
  • bezproblemowa współpraca z urządzeniami peryferyjnymi (liczniki, pulsometry, smartwatche)
  • dostęp do funkcji niezależnie od posiadania pakietu premiowego

aplikacja na rower powinna pomagać w planowaniu trasy

Planowanie trasy rowerowej

Jednym z elementów, który powinniśmy wziąć pod uwagę przy wyborze aplikacji do jazdy na rowerze jest jej zdolność do planowania trasy rowerowej. Gęsta sieć GPS i utrwalenie standardu GPX umożliwia dzielenie się modyfikacjami i aktualizowanie danych na temat tras, dróg, ścieżek, skrótów i punktów wartych odwiedzenia, zwłaszcza w aplikacjach posługujących się standardem Open Street Maps.

 

Pod kątem planowania własnej trasy na rowerze Endomondo radziło sobie średnio – wymuszało ręczne wstawianie kolejnych punktów a wgranie pliku zewnętrznego było praktycznie niemożliwe.

 

Dobra aplikacja z trasami rowerowymi będzie spełniała także rolę ośrodka wymiany informacji z innymi poruszającymi się na rowerach – dzięki temu możemy mieć dostęp do aktualnych map, wiedzieć o ewentualnych przeszkodach i polegać na ludzkich doświadczeniach, a nie sztywnym algorytmie komputerowym, który jest podatny na uproszczenia.

 

Mając dostęp do aktualnych danych jesteśmy w stanie zaplanować trasę na rowerze i następnie po jej uruchomieniu poruszać się dzięki aplikacji niemal „po sznurku”. Aplikacja z trasami rowerowymi to przyjemniejsza i często bardziej efektywna jazda. Doceniajmy to, ale jednocześnie wybierajmy mądrze.

 

Najlepsza aplikacja na rower - nasz ranking

Najlepsza aplikacja na rower to nie tylko efektowny gadżet w telefonie. Jej funkcje przekładają się na naszą jazdę, co za tym idzie – na zdrowie, przyjemność i chęć pozostawania w stałym kontakcie z wysiłkiem fizycznym. Mając podgląd na pokonane kilometry, trasy i czas łatwiej nam o motywację i zaangażowanie. Wybraliśmy dla Was naszym zdaniem najlepsze aplikacje na rower obecne na rynku. Oto nasz ranking.

Strava - wszystko czego potrzebujesz

Niezaprzeczalny lider rynku, który przez szereg lat nie ustawał w wysiłkach bycia najlepszą aplikacją do jazdy na rowerze. Filozofia Stravy jest prosta – to rodzaj platformy dla kolarzy, czy raczej dla rowerzystów w ogóle, bez sztywnych podziałów na MTB, szosę czy przełaj, która to platforma nie jest wydzielonym elementem większego pakietu fitness, ale dedykowaną aplikacją na rower (i bieganie). Drugim filarem który przekonuje do Stravy jest bardzo rozbudowany – ale wciąż przejrzysty - interfejs, który od pierwszego użycia sugeruje że Strava jest właśnie wszystkim czego potrzebujemy.

 

Producent współpracuje z Garminem, więc to dodatkowy atut a wśród jej użytkowników znajdziemy samego Michała Kwiatkowskiego. Dane które aplikacja rowerowa zbiera, są bardzo szczegółowe a ponieważ struktura programu jest otwarta, użytkownicy mogą dodawać własne rozszerzenia które na różne sposoby będą poddawać analizie nasze osiągnięcia.

 

W aplikacji jest bardzo dobrze skonstruowany pakiet Route Builder, umożliwiający zaplanowanie trasy na rowerze, który w dodatku dobrze radzi sobie z aktualizacją map a zaawansowani użytkownicy – jak i amatorzy, na to nie ma żadnych przeszkód – mogą nawet zapisywać w aplikacji  założony na rower osprzęt i monitorować w ten sposób jego naturalne zużycie, ukrywać ważne lokalizacje (np. dom) i przede wszystkim rywalizować na wiele możliwych sposobów. To jedna z największych zalet Stravy – rywalizacja, która motywuje do działania. Jeśli niechętnie udzielamy się ze swoimi osiągnięciami w mediach społecznościowych, zawsze możemy walczyć z wirtualnym przeciwnikiem.

 

Najważniejsze zalety aplikacji Strava to:

  • rozbudowany interfejs dla wszelkiego rodzaju aktywności rowerowej
  • klarowna i otwarta konstrukcja aplikacji
  • niewielka waga pliku instalacyjnego (17MB)
  • segmenty w rywalizacji
  • dużo dokładniejsza i stabilniejsza praca niż w wypadku Endomondo
  • doskonały planer Route Builder
  • stabilna platforma i współpraca z Garminem
  • bezproblemowe działanie z czujnikami ANT+ oraz bluetooth

 

 

najlepsza aplikacja na rower polecana przez rowertour.com

Paxira - ciekawa alternatywa

Paxira to stosunkowo nowa aplikacja rowerowa, która świetnie sprawdzi się w liczeniu przejechanych kilometrów i dzieleniu osiągnięciami podobnie jak robi to Strava. Aplikacja jest niewielka (22MB), i działa na razie tylko na telefonach z Androidem. Kłopotliwe może być jej znajdowanie – w sklepie Google Play może to się nie udać. Jeśli już jednak przejdziemy przez niuanse instalacji, czeka nas bardzo przyjemny, prosty interfejs.

 

Jeśli chcielibyśmy używać porównania Paxiry do Stravy za pomocą takiego kryterium jak social media, to Strava jest zdecydowanie Facebookiem, a Paxira – bardziej instagramem. Rywalizacje traktuje mniej poważnie, wprowadza levele w zależności od osiągniętych celów oraz nadaje nam odznaczenia (Rock Star, Warrior, Conqueror a nawet ...Coach Potato). Wszystkie dane jednak wprowadza całkiem serio i pracuje jak normalna, rzetelna aplikacja na rower tak jak od niej tego oczekujemy.

 

W odróżnieniu od Stravy nie oferuje innych aktywności sportowych niż rower, a planowanie tras nie istnieje – Paxira „bawi się” w rywalizację za pomocą kilometrów, prędkości i częstotliwości uprawiania treningów. Dla wielu to w zupełności wystarczające.

 

Najważniejsze zalety aplikacji rowerowej Paxira to:

  • mała waga plików intalacyjnych (22 MB)
  • bardzo przejrzysty interfejs – stylizowany na monochromatyczny
  • ciekawe podejście do rywalizacji (wprowadzenie terminów z gier komputerowych – level, achievement)
  • stabilna praca na systemie Android
  • idealna dla początkujących i młodszych

Google Maps - darmowo i przystepnie

Na koniec aplikacja, którą w telefonie ma większość użytkowników – Google Maps. Za jej stosowaniem przemawia gigantyczna popularność serwisu, nieustanna aktualizacja oraz łatwość dostępu w zasadzie z większości miejsc w jakie się udamy. No i najważniejsze – Google Maps to aplikacja całkowicie darmowa.

 

Nie jest to oczywiście rzecz stricte dedykowana rowerzystom, ale dzięki pakietowi Google Fit (także darmowemu) można swobodnie zgrać dane z licznika, pulsometru czy smartwatcha i w zasadzie stanie się to automatycznie, jeśli dobrze sparujemy posiadane urządzenia. Do kompletu aplikacja posiada – jako jedna z nielicznych – wgrane trasy rowerowe, pokazując je po wyborze w menu kontekstowym. Dla celów nawigacyjnych jest to więc idealna aplikacja rowerowa.

 

Zaplanowaną trasę możemy wzbogacić o istniejące ścieżki rowerowe i całość zapisać w formacie GPX, bądź też posługiwać się nią tak samo jak klasyczną nawigacją, pozwalając się odpowiednio prowadzić. Przyda się to choćby w tych rejonach, które staną się celem naszej dalszej wycieczki. Aplikacja pokazuje trasy rowerowe od 2013 roku. Wadą pakietu Google Maps jest jedynie jego zachłanność na energię – jeśli smartfon nie będzie połączony z dodatkowym źródłem zasilania (powerbank, ładowarka), po kilku godzinach radość z używania aplikacji zostanie przerwana.

 

Niemniej Google Maps posiada szereg zalet, takich jak:

  • powszechność przekładająca się na aktualność danych
  • funkcjonalność klasycznej nawigacji samochodowej
  • możliwość wcześniejszego dokładnego zaplanowania trasy i jej zapisanie
  • uwzględnienie ścieżek rowerowych w aktualizacji map
  • łatwość poruszania się po funkcjach aplikacji
  • całkowicie darmowa

 

Wybierz swoją aplikację do mierzenia kilometrów na rowerze

Jeśli poczuliśmy się „osieroceni” przez Endomondo, powinno stać się to impulsem do przesiadki na aplikację do mierzenia kilometrów na rowerze która będzie od poprzedniej lepsza i bardziej rozbudowana (jak Strava) lub prostsza (Paxira).

 

Wybór oczywiście nie należy do najprostszych, a mnogość ofert i możliwości jeszcze go utrudnia, niemniej jeśli chcemy aby przejechane odległości, czasy i prędkości zostały zapisane i były dla nas źródłem inspiracji, wspomnień czy motywacji – dobra aplikacja na rower powinna zapewnić nam bezpieczeństwo i bezproblemowy zapis takich danych. Mamy nadzieję, że pomogliśmy Wam w podjęciu słusznej decyzji.

Powiązane artykuły

zamknij [x]