Zasięg roweru elektrycznego jest w wypadku wyboru takiego jednośladu jednym z najważniejszych kryteriów jakie bierzemy pod uwagę przy jego zakupie. Oznacza on dla nas ilość kilometrów, które możemy przejechać w sposób wymagający mniejszego wysiłku - idealne rozwiązanie na długą przejażdżkę czy trening w trudnych warunkach. Oczywiście nie każdy rower elektryczny zasięg traktuje tak samo - to znaczy, że nie każdy jest taki sam. Wartość, jaką podają producenci dotyczy maksymalnych osiągów, często w idealnych, niemożliwych do spełnienia warunkach - płaska nawierzchnia, zero wiatru, opony typu slick, lekki kolarz w pozycji aerodynamicznej. Robią głównie ze względów marketingowych - bo znacznie lepiej brzmi "maksymalnie 300" niż "średnio 70". Nie oznacza to jednak, że nas nabierają - po prostu to naturalna zachęta, a w wypadku zasięgu bardzo dużo zależy od nas.
W tym miejscu chcemy rozwiać wszelkie wątpliwości i pokazać, jak mądrze jeździć Waszym rowerem elektrycznym tak, by jego zasięg był jak największy. Daje to fantastyczne możliwości, pozwala eksplorować świat z większym rozmachem i radością z jazdy. Jednocześnie wciąż wymaga od nas wysiłku i sprawia przyjemność. Odkryjmy więc wspólnie, jak zadbać o ten parametr i cieszyć się dużym zasięgiem w rowerze elektrycznym.
Co znajdziesz w artykule:
Co wpływa na zasięg rowerów elektrycznych?
Kluczowe kwestie, które decydują o tym jaki jest zasięg roweru elektrycznego, możemy podzielić na dwie podstawowe gałęzie zmiennych - te zależne od parametrów technicznych, jak i te zależne od użytkownika. Przenikają się one w kilku miejscach - na przykład wybór opon jest parametrem technicznym, ale zależnym całkowicie od nas. Fatbike na wielkich kapciach będzie miał mniejszy zasięg niż rower miejski na gładkim bieżniku. Wśród parametrów technicznych, które w pierwszym rzędzie decydują o zasięgu, są:
- geometria ramy
- pojemność baterii wyrażona w watogodzinach (Wh)
- moc i tryby pracy silnika
- wybór odpowiedniego ogumienia
- wybór odpowiedniego osprzętu (przerzutki, zębatki, kasety, łańcuchy)
Z drugiej strony jest nasza jazda i sposób, w jaki jeździmy naszym elektrykiem - musimy to sobie uzmysłowić na początku przygody, by uniknąć rozczarowań. Pamiętajmy też, że wartości podawane przez producentów są z reguły tymi maksymalnymi, a w trudniejszych warunkach ten parametr będzie spadać. Wpływ na zasięg roweru elektrycznego z naszej strony mają między innymi:
- waga kolarza
- tryb jazdy i stopień wspomagania
- pozycja na rowerze
- stan techniczny jednośladu (smarowanie, ogumienie, stan zębatek i kaset)
- używane przełożenie
- kadencja i tryb pracy silnika
- nawierzchnia, warunki atmosferyczne, ukształtowanie trasy
- waga roweru wraz z ekwipunkiem
Jak widać, powodów czyhających by rower elektryczny zasięg zmniejszył w sposób znaczący jest całkiem sporo. To dlatego tak ważne są podejmowane decyzje i sposób w jaki jeździmy na naszych rowerach. Popatrzmy na kadencję - jeśli jeździmy z małą kadencją, silnik będzie pracował mocniej by wyrównać różnice. Duża kadencja oznacza mniej bezpośredniej siły, ale łatwiej nam wskakiwać na różne prędkości - silnik będzie pracował równomierniej. Tak samo używanie silnika zamiast przełożeń, by wyrównać straty na trasie będzie skutkowało zmianą zasięgu na mniejszy.
Jak obliczyć zasięg roweru elektrycznego?
Obecnie używane akumulatory są rozsądnym kompromisem pomiędzy wagą a wydajnością i technologia usilnie pracuje nad tym, by ten kompromis zmieniać. Normalna bateria w rowerze elektrycznym ma pojemność około 500-700 Wh, najmocniejsze - prawie 900 Wh i moc 250 W oraz moment obrotowy rzędu 55-85 Nm. Oczywiście, można zbudować większą baterię lub połączyć dwie w jedną, ale waga takiego zestawu wykracza poza normalne użytkowanie i jako taka mija się z celem. Jak więc obliczyć realny zasięg roweru typu e-bike?
Możemy przyjąć kryterium pojemności baterii:
- 400 Wh - 60 do 80 km
- 500 Wh - 75 do 90 km
- 625 Wh - 95 do 120 km
- 750 Wh - 130 do 150 km
Pamiętajmy jednak, że podane wartości dotyczą roweru i kolarza w warunkach idealnych - równy asfalt, opony e-bike ready, brak wiatru. Przy jakiejkolwiek zmianie parametrów ten zasięg będzie spadać i to co na papierze mówi o stu kilometrach, w skrajnych warunkach zamknie się w trzydziestu, po czym z zaplanowanych stu siedemdziesiąt będziecie musieli przejechać bez wspomagania elektryczności. Na przykład w MTB te pułapy są z gruntu nieosiągalne przez gwałtowne zmiany kadencji, nachyleń i duże zyski elewacji.
Doskonałym rozwiązaniem na obliczenia jest kalkulator firmy Bosch - znajdziecie go tutaj: https://www.bosch-ebike.com/en/service/range-assistant/. Pozwala on założyć mnóstwo zmiennych jak pozycja, typ roweru, zakładana średnia, moc silnika i rodzaj baterii i podać zasięg dla kilku podstawowych trybów pracy: eco, tour, turbo, auto czy race. Możecie dzięki temu w przybliżeniu określić zasięg swojego roweru elektrycznego, porównując leżący na podobnej półce silnik Boscha wraz ze swoim.
Jak zwiększyć zasięg w rowerze elektrycznym?
Zasięg roweru elektrycznego można zwiększać na wiele sposobów. Najlepszym jest kompleksowe podejście do używania wspomagania na trasie. Zarówno wybór odpowiednich przełożeń (jeździmy tak, jakby wspomagania nie było), jak i tryb pracy silnika (najsłabszy przy normalnej jeździe, najmocniejszy tylko przy trudniejszych fragmentach) bezpośrednio wpływają na zasięg. Pozwalają też zbliżać się do wartości podawanych przez producentów w specyfikacji sprzętowej. Własne nawyki równie dobrze zwiększą zasięg jak parametry techniczne. Warto pomyśleć o tym przed zakupem i samą jazdą elektrykiem. Oto najważniejsze pomysły na zwiększenie zasięgu roweru elektrycznego:
- mniej znaczy więcej; zabieraj mniej ekwipunku tak jakbyś miał jechać rowerem bez wspomagania
- dbaj o stałe, dobre ciśnienie w ogumieniu
- najwięcej energii tracisz na szarpaniu tempem - silnik pracuje najlepiej przy stałej, wysokiej kadencji i płynnej jeździe
- dbaj o regularną konserwację napędu i czyść rower z niepotrzebnego brudu
- akumulator ładuj tak jak telefon
- zmieniaj przełożenia - przerzutek używaj tak, jakbyś jechał bez wspomagania
Pamiętajmy, że rower elektryczny nie pedałuje za nas. To nie pojazd samonapędzający, silnikowy, a jedynie rower wyposażony w elektryczne wspomaganie. Jego moc, siła i sposób pracy mogą okazać się dla nas koniecznością, ale nie zastąpią pracy naszych nóg. Im więcej pracujemy - tym większy zasięg uzyskamy.
Jazda po horyzont - czyli potencjał e-bike
Długa wyprawa i kiepskie warunki atmosferyczne to idealny moment, w którym warto uzyskać wsparcie silnika elektrycznego i dojechać spokojnie do celu bez potencjalnej kontuzji. Albo po kilku godzinach w terenie dojazd do domu - także idealny moment. W rzeczywistości nie jest już tak kolorowo i silników używamy nagminnie i często - narzekając potem na zasięg roweru elektrycznego niezgodny ze specyfikacją producentów.
Pamiętajmy, że w tym wypadku naprawdę wiele zależy od nas samych i wyrobienia określonych, mądrych nawyków pracy. E-bike ma ogromny potencjał, tak w mieście jak i poza nim ale wymaga odrębnego traktowania i innego myślenia o jeździe, którego klasyczny rower od nas nie wymaga i wymagać nie będzie. Mając to na uwadze wybierzmy mądrze element naszej elektrycznej rewolucji a wtedy nie rozczaruje nas maksymalny zasięg roweru.
Sprawdź również: